Z polskim czytelnictwem jest lepiej. Po latach posuchy czy wręcz wstydu za nieczytający naród, Polacy ruszyli do księgarń. W kwietniu zeszłego roku Biblioteka Narodowa opublikowała swój doroczny raport o stanie czytelnictwa w Polsce. Na zadawane wciąż to samo pytanie – „czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy przeczytał Pan/Pani w całości lub fragmencie przynajmniej jedną książkę” – 42 proc. Polaków odpowiedziało „tak”. To wciąż dramatycznie mało, ale wynik cieszy, bo jest najlepszy od sześciu lat.
W październiku optymizmu dodał jeszcze sondaż CBOS. 62 proc. Polaków powiedziało w nim, że lubi czytać książki. Wynik cieszy tym bardziej, że jest zbliżony do tego z sierpnia 1998 roku, kiedy nie było Netfliksa, Instagrama i innych pożeraczy czasu.
Wyniki pozytywne, ale analitycy wolą być ostrożni, bo wciąż daleko nam do poziomów z początków tego wieku, kiedy w 2002 roku 56 proc., a w 2004 roku 58 proc. Polaków deklarowało, że przeczytało w ciągu 12 miesięcy chociaż jedną książkę. Chociaż w czytaniu daleko nam do Niemców, Skandynawów, Luksemburczyków czy nawet Czechów, to na pisaniu książek można się w Polsce dorobić fortuny.
Świadczy o tym kolejna edycja naszego rankingu najlepiej zarabiających pisarzy i pisarek.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.