CBOS zapytał Polaków jak po miesiącu od wprowadzenia Polskiego Ładu oceniają wprowadzone w ramach programu zmiany podatkowe. Okazuje się, że tylko co czwarty badany (25 proc.) twierdzi, że czuje się dobrze poinformowany w kwestii tych zmian. Aż 68 proc. badanych deklaruje natomiast, że nie jest dobrze poinformowana, zaś 7 proc. nie ma w tej sprawie wyrobionej opinii.
Z badania wynika, że zmiany w systemie podatkowym, które wprowadza Polski Ład pozytywnie ocenia jedynie 21 proc. ankietowanych. 56 proc. wystawiło ocenę negatywną, z czego co trzeci badany ocenia zmiany "zdecydowanie" negatywnie. Niemal co czwarty respondent (23 proc.) nie ma w tej sprawie wyrobionej opinii.
20 proc. badanych przyznaje, że firma, w której pracuje, miała trudności z prawidłowym naliczeniem wysokości wynagrodzeń lub ich terminową wypłatą. 64 proc. ankietowanych twierdzi, że w ich miejscu pracy tego rodzaju problemów nie było.
Były minister o kulisach powstawania Polskiego Ładu
O kulisach powstawania Polskiego Ładu mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Tadeusz Kościński, który przed dwoma tygodniami stracił stanowisko ministra finansów wskutek zamieszania, jakie spowodował program. – Koncepcja jest absolutnie dobra, tylko media wymusiły panikę – mówi na wstępie wywiadu były szef resortu finansów.
W dalszej części rozmowy Kościński zdradza, że koncepcja „przywrócenia sprawiedliwości podatkowej, aby osoby, które zarabiają mniej, nie musiały płacić tyle podatków” pojawiła się przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. Tyle, że kilka miesięcy później wybuchła pandemia i – jak mówi były minister – trzeba było dofinansować sektor zdrowia. Połączenie tych dwóch rzeczy zdaniem Kościńskiego było błędem.
– Gdyby w jednym miesiącu ogłoszono podwyżkę składki zdrowotnej, to wszyscy by pokrzyczeli, ale większość społeczeństwa zrozumiałaby, że trzeba bardziej finansować służbę zdrowia. W dodatku sprawiedliwie, bo wszyscy płaciliby procentowo tyle samo. Miesiąc później można było zaś na osłodę ogłosić, że będzie wyższa kwota wolna od podatku. Tymczasem ogłoszono to w jednym momencie, a wicepremier Gowin, choć nie tylko on, powiedział, że osoby, które zarabiają powyżej 5 tys. złotych, będą tracić — mówi Kościński.
– To nałożyło zupełnie inną perspektywę na Polski Ład. Zapomniano, że będą tracić, bo będą finansować sektor zdrowia. I tak powstała narracja, że tracą na Polskim Ładzie i z tego powodu jest on negatywny – dodaje były minister.
Pytany o to, czy pod uwagę brane było odwołanie Polskiego Ładu, Kościński odpowiada: "Polski Ład to olbrzymi projekt, a nie tylko likwidacja możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku. Absolutnie nie było to brane pod uwagę".
W wywiadzie Kościński podkreśla, że przy pracach nad Polskim Ładem, „zleceniodawcą” był „głównie pan premier”, który z kolei „zbierał wszystkie pomysły, które wychodziły z Nowogrodzkiej, z innych ministerstw i z różnych instytucji, na przykład Polskiego Instytutu Ekonomicznego”. Rolą resortu finansów było natomiast „kalkulowanie, ile to będzie kosztowało oraz napisanie projektów ustaw”.
Badanie pt.: „Polski Ład w praktyce — wstępne opinie i oceny” zrealizowano w dniach od 31 stycznia do 10 lutego 2022 roku na reprezentatywnej próbie liczącej 1065 osób.