Gazeta podaje przykład przedsiębiorcy, który prowadzi firmę, a zarazem jest wspólnikiem w dwóch spółkach cywilnych i każda ta działalność przynosi mu 1 zł dochodu. Zapłaci on jedną składkę zdrowotną w wysokości 270,90 zł. Ale jeżeli z własnej firmy ma dochód 3 zł, a ze spółek – podatkową stratę, to zapłaci trzy składki zdrowotne po 270,90 zł każda.
„Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że tak wyglądają wyjaśnienia ZUS w tej kwestii, tyle, że w odpowiedziach na inne pytania państwowy ubezpieczyciel twierdzi, że dla potrzeb składki zdrowotnej „pojęcie straty nie istnieje”.
Co z tą stratą?
– Natomiast w odpowiedzi na kolejne pytanie ZUS nagle potwierdza, że jeżeli z jednej działalności (rozliczanej w tej samej formie) podatkowa strata wynosi 3 tys. zł, a z drugiej podatnik ma dochód 10 tys. zł, to ogółem podstawa wymiaru składki zdrowotnej wynosi 7 tys. zł. Słowem, stratę się jednak odlicza – zauważa dziennik.
Ta ostatnia odpowiedź – jak zauważa gazeta – wydaje się najbardziej zgodna z założeniami Polskiego Ładu. Idea programu zakładała bowiem, by przedsiębiorcy płacili składkę zdrowotną od faktycznego dochodu.
Gazeta zwraca uwagę, iż realizacji założenia „jaki dochód, taka składka” miały służyć też inne zmiany wprowadzone w ramach Polskiego Ładu. W rzeczywistości jednak nic takiego nie ma miejsca, zaś nowa zapowiedź Ministerstwa Finansów, że dochód dla celów składki zdrowotnej będzie teraz zgodny z dochodem podatkowym, nie znajduje potwierdzenia w przepisach o składce zdrowotnej i wyjaśnieniach ZUS.
Czytaj też:
Na ratunek Polskiemu Ładowi. Nowa rola Janusza Cieszyńskiego