Morawiecki: Węgry nie będą blokować odłączenia Rosji od SWIFT

Morawiecki: Węgry nie będą blokować odłączenia Rosji od SWIFT

Mateusz Morawiecki i Victor Orban
Mateusz Morawiecki i Victor Orban Źródło: Newspix.pl / ABACA
Informację po rozmowie z ambasadorem Węgier podał wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

Kolejny przełom w sprawie sankcji gospodarczych wobec Rosji. Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński poinformował, że Węgry jednak nie zamierzają blokować odłączenia agresora od systemu transakcji międzynarodowych SWIFT.

„Rozmawiałem właśnie z ambasadorem Węgier. Węgry nie będą blokować żadnych sankcji przeciwko Rosji, w tym także dot. systemu SWIFT” – napisał Paweł Jabłoński.

O swojej ponownej rozmowie z premierem Węgier Victorem Orbanem poinformował także premier Mateusz Morawiecki. „Rozmawiałem dzisiaj ponownie z premierem Węgier V. Orbanem. I po raz kolejny zapewnił mnie o poparciu dla daleko idących sankcji skierowanych wobec Rosji. W tym także o zablokowaniu systemu SWIFT”. – napisał na Twitterze.

Węgry: Niczego nie blokowaliśmy

Wiceminister podał także wpis ministra spraw zagranicznych Węgier Pétera Szijjártó, który otwarcie mówił, że informacje o tym, żę jego kraj był przeciwny odcięciu Rosji od systemu SWIFT są nieprawdziwe. „Z żalem i szokiem przyjmuję, że niektórzy przedstawiciele polityki międzynarodowej i prasy produkują fake newsy, w czasie, gdy giną ludzie. Niektórzy prowadzą prawdziwe fabryki fake newsów. Teraz kłamią, że Węgry blokują niektóre sankcje wobec Rosji, np. dotyczące systemu SWIFT” – napisał na Facebooku szef węgierskiej dyplomacji. „Powiedzmy sobie jasno: To nie jest prawda! Nigdy nie wypowiedzieliśmy się przeciwko ani jednej propozycji sankcji. Niczego nie blokowaliśmy” – dodał.

Z informacji, które płyną z wielu kierunków, dowiadujemy się, że jeszcze dziś Unia Europejska może zatwierdzić trzecią transzę sankcji przeciwko Rosji. Jej głównym elementem ma być właśnie odcięcie agresora od sytemu SWIFT.

Czytaj też:
Zełenski z mocnym apelem ws. SWIFT: Mam nadzieję, że Niemcy i Węgry będą miały odwagę