Tym razem na zapowiedziach się nie skończyło. Wojna Rosja – Ukraina, która wybuchła 24 lutego z inicjatywy prezydenta Władomira Putina wywołała szereg konsekwencji, wśród nich nałożone przez Zachód na Rosję sankcje.
Owe sankcje uderzają nie tylko w przeciętnego Iwanowa, czy Smirnova, ale też w oligarchów, czyli rosyjskich biznesmenów, którzy dorobili się wielkich majątku na wydobyciu surowców naturalnych, ale też dzięki bliskim kontaktom z Kremlem, nie tylko w czasach rządów Władimira Putina, ale też jego poprzednika Borysa Jelcyna.
Za sprawą nałożonych sankcji oligarchowie będą mieli problemy m.in. z dotarciem do swoich luksusowych jachtów. Gdzie są one zlokalizowane? Sprawdził to amerykański reporter Scott Bixby za pomocą AIS (automatycznego systemu identyfikacji, który pozwala na informowanie innych jednostek o obecnej pozycji statku). Rozwiązanie to umożliwia stworzenie globalnej mapy statków.
„Eclipse” na Karaibach
I tak okazuje się, że mierzący 162 m „Eclipse”, należący do właściciela Chelsesa Romana Abramowicza, znajduje się obecnie na Karaibach u wybrzeży wyspy Sint Maarten. Luksusowy statek podzielony jest na dziewięć pokładów. Znajdą się w nich m.in. basen, garaż, helikoptery, klub dyskotekowy, a także apartamenty właściciela, gości oraz załogi. Abramowicz zainwestował w jacht 340 mln euro.
Na ok. 300 mln dolarów jest szacowna wartość mierzącego 140 m „Ocean Victory”, największego jachtu zbudowanego we Włoszech. Statek znajduje się obecnie u wybrzeży Malediwów. Jego właścicielem jest Wiktor Rasznikow, który dorobił się majątku (szacowanego na ok. 10 mld dolarów) na przemyśle hutniczym, będąc większościowym właścicielem Magnitogorsk Iron & Steel Works (MMK), jednego z czołowych producentów stali na świecie. Na statku jest miejsce dla 36 gości, którzy mogą skorzystać z takich atrakcji jak choćby jaccuzzi, sala gimnastyczna, kino, salon piękności, wielkie spa, czy sześć basenów. Dostępne jest również lądowisko dla helikoptera i garaż na urządzenia do sportów wodnych.
„Nord” na Seszelach
Atrakcji nie brakuje również w 142 metrowym jachcie o nazwie „Nord”, którego właścicielem jest Aleksiej Mordaszow, czwarty najbogatszy człowiek w Rosji (jego majątek szacuje się na 25 mld dolarów). Jacht jest stosunkowo świeżym nabytkiem, gdyż miliarder zakupił go w zeszłym roku, płacąc 500 mln dolarów. Statek znajduje się obecnie na Seszelach. Szczegóły dotyczące jego wnętrza nie są zbyt dobrze znane, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że dostępne są tam m.in. duża siłownia, sauna, salon piękności, a także kino. Jacht wyposażony jest w dwa oddzielne lądowiska dla helikopterów, z których jedno ma nawet składany hangar, w którym można przechowywać mniejsze samoloty. Na rufie jachtu znajduje się basen i klub plażowy. „Nord” może pomieścić ponad 24 gości i 40-osobową załogę.
Nieco mniejsze możliwości ma „Palladium”. Jacht o długości 95 m może wygodnie pomieścić 16 gości w ośmiu apartamentach (w tym jednej kabinie VIP) i 34-osobową załogę. Należący do Michaiła Prochorowa statek znajduje się obecnie w barcelońskim porcie. Prochorow to właściciel koszykarskiej drużyny Brooklyn Nets, który posiada duże udziały w międzynarodowych korporacjach z sektora metali szlachetnych. Z opublikowanych pod koniec zeszłego roku szacunków Bloomberg Billionaires Index wynika, że jego majątek to 14 mln dolarów, co daje mu 148 miejsce na liście najbogatszych ludzi na świecie.
Czytaj też:
Biznes płaci cenę za szaleństwo Putina. Ogromna wyprzedaż rosyjskich spółek na londyńskiej giełdzie