Firma NDI podkreśla, że inwestycja, której „celem jest wytyczenie nowej drogi wodnej na Mierzei Wiślnej nabiera ostatecznych kształtów”. – Śluza kanału żeglugowego jest już napełniona wodą do docelowego poziomu, co oznacza, że połączenie Zalewu Wiślanego oraz Zatoki Gdańskiej stało się faktem. Zrealizowano już także większość prac w porcie osłonowym oraz w rejonie sztucznej wyspy – czytamy w komunikacie firmy.
Przepłynęła pierwsza jednostka
Wykonawcy prowadzą obecnie testy urządzeń, które umożliwią jednostkom swobodne pokonywanie kanału. Pierwsza z nich już to zrobiła, o czym informuje serwis namierzeje.pl. – Przekop Mierzei Wiślanej, który skróci i uprości żeglugę oraz sprawi, że nie będzie już potrzeby korzystania z Cieśniny Piławskiej, prezentuje się wspaniale i okazale. Przy każdej wizycie z radością obserwuję, jak postępują prace i że budowa zmierza dużymi krokami ku końcowi – podkreśla cytowany w komunikacie Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury.
Generalnym wykonawcą inwestycji jest konsorcjum złożone z sopockiej firmy NDI i belgijskiej Besix, zaś inwestorem Urząd Morski w Gdyni. – Inwestycja obejmuje budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego oraz nowy układ drogowy z ruchomymi stalowymi mostami o pionowej osi obrotu, które umożliwią przejazd nad kanałem. Poza tym zaplanowano budowę sztucznej wyspy zlokalizowanej na Zalewie Wiślanym – podkreśla Wiesław Piotrzkowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Rządzący zapowiedzieli otwarcie kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną na 17 września tego roku, ale na całkowite ukończenie inwestycji poczekamy do końca kwietnia przyszłego roku. Po zakończeniu wszystkich części projektu do portu w Elblągu wpłyną jednostki o zanurzeniu do czterech i pół metra, długości do 100 metrów oraz szerokości do 20 metrów.
Czytaj też:
Marek Gróbarczyk o krytyce przekopu Mierzei Wiślanej: To był element wojny hybrydowej