Czternasta emerytura to rządowy dodatek dla emerytów i rencistów w wysokości tzw. minimalnej emerytury (od marca jest to 1338,44 zł brutto). W ubiegły wtorek ustawę ws. świadczenia podpisał prezydent Andrzej Duda.
Przypomnijmy, że czternasta emerytura po raz pierwszy została wypłacona w listopadzie ubiegłego roku. Pierwotnie miała być świadczeniem jednorazowym, ale kilka miesięcy temu premier Mateusz Morawiecki ogłosił niespodziewanie, że „czternastka” zostanie wypłacona i w tym roku.
Kaczyński o czternastej emeryturze
Co jakiś czas pojawiają się spekulacje dotyczące tego, czy czternasta emerytura – podobnie jak wypłacana wiosną trzynasta emerytura – stanie się świadczeniem stałym. Głos w tej sprawie zabrał w miniony weekend prezes Prawa i Sprawiedliwości, a do niedawna wicepremier Jarosław Kaczyński. – Ja nie mam prawa tego już w tej chwili tak obiecać na pewno, ale wydaje mi się i póki będę miał na to jakiś wpływ, będę do tego dążył, żeby czternasta emerytura była stała – zadeklarował lider formacji rządzącej.
Z niedawnego sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu” wynika, że wprowadzenia czternastej emerytury na stałe chce 59 proc. Polaków, zaś 41 proc. się temu sprzeciwia.
Jak wspomniano, wysokość czternastej emerytury jest równa kwocie emerytury minimalnej. Nie wszyscy seniorzy będą jednak mogli liczyć na wypłatę dodatku w pełnej kwocie. 1338,44 zł brutto trafi do osób, których regularne świadczenie nie przekracza 2900 zł brutto. Dla pozostałych przewidziano zasadę „złotówka za złotówkę” (czyli jeśli ktoś otrzymuję emeryturę w wysokości np. 3000 zł brutto, to dostanie dodatek w wysokości 1238,44 zł brutto). Jeżeli kwota czternastej emerytury będzie niższa, niż 50 zł, wówczas świadczenie nie będzie przyznawana. Pierwsze wypłaty świadczenia ruszą w sierpniu.
Czytaj też:
Kaczyński ostrzega banki: Wyższe oprocentowanie albo nowy podatek. Giełda reaguje