Ilu Polaków ma oszczędności na „czarną godzinę”. Mało optymistyczne dane

Ilu Polaków ma oszczędności na „czarną godzinę”. Mało optymistyczne dane

Inflacja
Inflacja Źródło: Flickr
Okazuje się, że co trzeci Polak nie ma oszczędności, który pozwoliłby mu przetrwać finansowo czas, gdy nie może pracować - wynika z badania firmy ubezpieczeniowej Wiener.

Firma ubezpieczeniowa Wiener sprawdziła, jak wygląda kwestia oszczędności Polaków, pod kątem przygotowania na nagłe nieszczęśliwe zdarzenia. Wyniki badań opisuje „Rzeczpospolita”.

31 proc. Polaków nie ma oszczędności

Na pytanie: „czy jesteś przygotowany finansowo na sytuację, że mógłbyś nie pracować przez dłuższy czas z powodu choroby, czy wypadku?”, 32 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco, podkreślając, że dysponuje oszczędnościami na kilka miesięcy. Niestety, niemal tyle samo badanych (31 proc.) odpowiedziało, że nie posiada żadnych oszczędności. Z kolei 27 proc. respondentów zadeklarowało, że w razie nieszczęścia ma oszczędności, pozwalające przetrwać maksymalnie dwa miesiące. Jedynie co dziesiąty badany ma wykupione ubezpieczenie, które chroni w razie nieszczęśliwego zdarzenia.

– Wyniki badania dotyczące kwestii oszczędności nie napawają optymizmem. Najbardziej niepokojący jest dość wysoki odsetek osób, które nie posiadają poduszki finansowej i żyją z dnia na dzień. W lepszej sytuacji jest 60 proc. Polaków, jednak 27 proc. z nich ma oszczędności na zaledwie dwa miesiące życia bez dochodu. Dla nich ewentualne długofalowe konsekwencje nieszczęśliwego wypadku mogą być szczególnie bolesne – komentuje wyniki badania Anna Bałuka, ekspertka Wiener.

Według ekonomisty prof. Witolda Orłowskiego, w Polsce bardzo powoli buduje się świadomość konieczności posiadania oszczędności. – Z oszczędzania bardzo skutecznie wyleczyła nas sytuacja z końca lat 80. i początku lat 90. XX wieku. Kultura oszczędzania gwałtownie spadła. Wprawdzie potem następowała stopniowa odbudowa, ale i tak powolna, bo cały czas oszczędności nie stanowią poważnego zabezpieczenia długookresowego, czyli przed starością. Mamy relatywnie małe oszczędności emerytalne – podkreśla cytowany przez gazetę Orłowski.

Zdaniem ekonomisty obecna wysoka inflacja może, niestety, uzasadnić argument, że nawet jeśli należałoby oszczędzać, to nie warto tego robić, bo się na tym straci.

Młodzi o oszczędzaniu

W badaniu sprawdzono również, jakie podejście do oszczędzania mają młodzi respondenci (18-35 lat). Okazuje się, że dla aż 86 proc. ankietowanych jest ono ważne, z czego dla 37 proc. zdecydowanie ważne. Zaledwie 5 proc. młodych ankietowanych uznaje oszczędzanie za nieważne.

Badanie na zlecenie Wiener przeprowadzono w czerwcu 2022 r. na ogólnopolskiej próbie 1066 osób.

Czytaj też:
Polacy narzekają na drogie masło, a sprzedaż dóbr luksusowych wyższa niż przed pandemią

Źródło: Rzeczpospolita