Prezes PFR: Inflacja osiągnęła swój szczyt

Prezes PFR: Inflacja osiągnęła swój szczyt

Paweł Borys, prezes PFR
Paweł Borys, prezes PFR
Moim zdaniem inflacja właśnie osiągnęła swój szczyt, będzie spadała w perspektywie końca roku - powiedział prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys w wywiadzie dla telewizji Biznes24. Wśród czynników podtrzymujących inflację Borys wymienił rynek pracy i wysoką dynamikę wynagrodzeń.

Przypomnijmy, że w zeszły piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że inflacja w lipcu wyniosła 15,6 proc. rok do roku. Największe wzrosty odnotowano w następujących obszarach: transport (27,7 proc.), użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii (25,3 proc.), restauracje i hotele (16,4 proc.), żywność i napoje bezalkoholowe (15,3 proc.), oraz rekreacja i kultura (11,3 proc.).

Zdaniem prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Pawła Borysa inflacja osiągnęła właśnie swój szczyt. – Moim zdaniem inflacja właśnie osiągnęła swój szczyt, będzie spadała w perspektywie końca roku. W pierwszym kwartale 2023 roku może być trochę bardziej statystyczny skok inflacji, tam będą silne efekty bazy, i bardzo silne hamowanie od drugiego kwartału przyszłego roku – powiedział w rozmowie z telewizją Biznes24 szef PFR.

„Impuls inflacyjny wygasa”

Według Borysa impuls inflacyjny wygasa. – Uważam, że tak realnie impuls inflacyjny rzeczywiście wygasa, mówimy tu o tym pierwotnym impulsie inflacyjnym, wynikającym ze wzrostu cen energii i cen produktów żywnościowych na rynkach światowych – wyjaśnił gość telewizji Biznes 24.

W wywiadzie prezes PFR wskazał czynniki wciąż podtrzymujące inflację. – Czynnikiem cały czas podtrzymującym inflację jest na pewno rynek pracy, wysoka dynamika wynagrodzeń, ale ona raczej nie grozi spiralą płacowo-cenową. Są też oczywiście efekty drugiej rundy – np. ceny paliw przekładają się na ceny innych produktów – powiedział Borys.

O tym, ze inflacja osiągnęła właśnie swój szczyt szef PFR mówił również w poniedziałkowym wywiadzie dla Business Insider Polska. – Widać to już po cenach surowców i produktów rolnych. Udało się ochronić podczas pandemii nasz potencjał rozwojowy poprzez skuteczne działania antykryzysowe. Choć wyzwań i ryzyk nie brakuje, to jestem przekonany, że także obecnie z nimi sobie poradzimy. Polska gospodarka ma silne fundamenty – przekonywał Borys.

Prezes PFR zakłada, że rząd „będzie kontynuował politykę maksymalnego łagodzenia skutków wzrostu cen energii do czasu stabilizacji inflacji”, co oznacza, że tarcze antyinflacyjne będą przedłużane do momentu, aż ceny „faktycznie się ustabilizują”.

Czytaj też:
Inflacja bazowa w lipcu. NBP podał dane

Źródło: Biznes24, Business Insider Polska, Wprost.pl