– Stopy procentowe w Polsce powinny dalej rosnąć. Według ekonomistów jeszcze nigdy nie udało się wyjść z tak wysokiej inflacji przy realnie ujemnych stopach procentowych – stwierdziła w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 nowa członkini Rady Polityki Pieniężnej Joanna Tyrowicz.
Ruchy RPP powinny być stanowcze
Dodała, że „sztuka prowadzenia polityki pieniężnej: jeśli uważasz, że trzeba podnieść, na przykład (...), o jeden (punkt procentowy), to trzeba podnieść o jeden, a nie cztery razy po 25 (punktów bazowych)”. – Ponieważ nie ma żadnych korzyści z tego, że się odracza w czasie podnoszenie. Powód dlaczego się czasami podnosi o mniejsze kroki jest taki, że nie wiadomo, ile potrzeba – testujemy. Efekty podnoszenia stóp procentowych widać w gospodarce po 2-3 kwartałach przynajmniej, a inflacja narasta dużo szybciej – tłumaczyła Tyrowicz.
Nowa członkini RPP jest zdania, że dotychczasowe podwyżki stóp były „zbyt skromne, zbyt niskie, rozłożone podwyżki”. Przechodzenie w 11 krokach nie ma sensu, podkreśliła. Jej zdaniem takie działanie w celu obniżania inflacji „obniża skuteczność podnoszenia tych stóp”. – Lądujemy w sytuacji, w której na końcu mamy wysokie stopy, ale efekt ich na gospodarkę jest niższy – powiedziała.
„Nigdy w historii nie udało się stłumić inflacji bez dodatnich realnych stóp”
Z kolei w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” powiedziała, że dopóki nie przywrócimy inflacji do celu, rozmowy o jego zmianie są groźne, bo dalej osłabiają wiarę w złotego.
– W debacie naukowej – wiele krajów ma nadal ujemne realne stopy procentowe, choć pod względem skali Polska jest naprawdę w czołówce. Pojawia się więc poważna wątpliwość, czy da się wyjść z najwyższej od kilku dekad inflacji bez dodatnich stóp procentowych. Pragmatycznie duża część naukowców mówi, by obserwować efekty wygaszania polityki luzowania ilościowego i dostosowywać się do sytuacji na bieżąco. Pewna grupa zwraca jednak uwagę, że nigdy w historii nie udało się stłumić inflacji bez dodatnich realnych stóp procentowych, na dodatek przy dość dużej aktywności rządów w transferach społecznych. W praktyce, jak zawsze, zobaczymy... ale nikt na poważnie nie rozważa scenariusza przeczekania inflacji – powiedziała.
Czytaj też:
Kotecki z RPP: Inflacja stała się uporczywa i taka pozostanie w przyszłym roku