Maląg: Stopa bezrobocia może być ciut wyższa

Maląg: Stopa bezrobocia może być ciut wyższa

Marlena Maląg
Marlena Maląg Źródło:PAP / Radek Pietruszka
GUS opublikuje dziś dane dotyczące bezrobocia w Polsce we wrześniu. Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg przyznała w Polskim Radiu 24, że spodziewa się, iż stopa bezrobocia może być „ciut wyższa" niż prognozowane przez resort 4,8 proc. Ma to związek z weryfikacją przez GUS danych z ostatniej dekady.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda dziś dane dotyczące bezrobocia we wrześniu. Wstępne dane Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wskazywały, że w poprzednim miesiącu stopa bezrobocia ukształtowała się na poziomie 4,8 proc., a w urzędach pracy zarejestrowanych było 803 tys. osób.

Dlaczego stopa bezrobocia może wzrosnąć?

Szefowa resortu rodziny i polityki społecznej, która gościła dziś w Polskim Radiu 24, podkreśliła, że mamy najniższe bezrobocie w historii, ale jak zaznaczyła, dzisiejsze dane mogą być nieco wyższe niż dotychczas, co ma związek z weryfikacją przez GUS danych dotyczących stopy bezrobocia z ostatniej dekady. Liczba osób bez pracy pozostaje jednak bez zmian.

– Mamy aktualnie historycznie najniższe bezrobocie od 32 lat – 4,8 proc. stopy bezrobocia, ale bardzo ważne jest to, że mamy 803 tys. osób bezrobotnych i pomimo kończących się prac sezonowych, ta liczba bezwzględna osób bezrobotnych spada – powiedziała Maląg.

– Główny Urząd Statystyczny co 10 lat weryfikuje stopy bezrobocia, czyli procenty. Liczba bezwzględna osób bezrobotnych pozostanie taka sama, ale po spisie rolnym zmieniają się niektóre parametry, niektóre wskaźniki związane m.in. z ilością gospodarstw domowych. Prawdopodobnie stopa bezrobocia będzie ciut wyższa niż 4,8 proc., ale tak naprawdę nic się nie zmienia, nie przyrasta nam liczba osób bezrobotnych, tych osób bezrobotnych nadal będzie ok. 803 tys. – dodała.

Minister rodziny i polityki społecznej przypomniała, że Polska jest obecnie drugim krajem Unii Europejskiej pod względem najniższego bezrobocia (wyprzedzają nas jedynie Czechy). W ocenie Maląg niskie bezrobocie w naszym kraju to efekt m.in. interwencji podjętych przez państwo w czasia pandemii, gdy przeznaczano setki miliardów złotych na ratowanie miejsc pracy.

Maląg przyznała, że na obecne dane dotyczące bezrobocia w Polsce patrzy z „umiarkowanym optymizmem", gdyż wojna na Ukrainie „przekłada się na sytuację gospodarczą Polski".

Czytaj też:
Praca zdalna. Ponad połowa Polaków nie wie o planowanych zmianach
Czytaj też:
Skrócenie czasu pracy. Projekt ustawy już w Sejmie

Źródło: Polskie Radio 24