Podczas jednego z weekendowych spotkań z członkami rządu premier Mateusz Morawiecki miał zwrócić się o szukanie oszczędności w ministerstwach. Szef rządu oczekuje, że w każdym resorcie nastąpią cięcia wydatków o 10 proc. Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, oczekiwania premiera nie spotkały się z ciepłym przyjęciem. – Ludzie z MSZ stwierdzili, że nie ma z czego ciąć i musieliby chyba zacząć zwijać zagraniczne placówki – twierdzi cytowany przez gazetę rozmówca z rządu.
10 proc. cięć nie będzie?
Osoba z otoczenia premiera podkreśla w rozmowie z dziennikiem, że na razie nie zapadła żadna formalna decyzja w sprawie cięć w ministerstwach, a wspomniane 10 proc. nie będzie traktowane sztywno. – Jeśli ktoś tego pułapu nie osiągnie, to trudno. Zawsze w tego typu rozmowach stawia się ambitny cel, by na końcu osiągnąć realny, czyli np. 5 proc. – przyznaje rozmówca Dziennika Gazety Prawnej.
Jak na razie jednak ministerstwa nie palą się do jakichkolwiek cięć. Gazeta zwróciła się w zeszłym tygodniu do resortów z pytaniem o to, jak przymierzają się do cięć i według jakich kryteriów będą je przeprowadzać. Te odpowiedziały że... nie planują cięć lub nie otrzymały żadnych poleceń w sprawie ich przygotowania.
W sferze obronności oszczędności nie będzie?
Ministerstwo Obrony Narodowejprzypomniało, że zgodnie z uchwaloną w tym roku ustawą o obronie ojczyzny limit wydatków na finansowanie potrzeb obronnych na 2023 rok to 3 proc. PKB, czyli 97,5 mld zł. – Nie ma planów zmniejszenia tego limitu, nie ma planu wprowadzenia oszczędności w sferze obronności. MON planuje nadal zwiększać liczebność Sił Zbrojnych RP, rozwijać struktury i wyposażać żołnierzy w nowoczesny sprzęt, skutecznie zapewniać bezpieczeństwo i nienaruszalność granic Rzeczypospolitej Polskiej – podkreślił resort obrony.
Oczekiwania w sprawie cięć to jedno. Tymczasem jak informuje gazeta, rząd ma w planach przygotowanie uchwały, której celem będzie zamrożenie prac nad jakimikolwiek projektami ustaw, które generowałyby wysokie koszty budżetowe.
Czytaj też:
Horała o szukaniu oszczędności w rządzie. „Jest pewne napięcie"Czytaj też:
Morawiecki: Konia z rzędem temu, kto przewidzi to, co stanie się w 2023 roku