Oddech ulgi dla kredytobiorców: kolejny miesiąc bez podwyżek stóp

Oddech ulgi dla kredytobiorców: kolejny miesiąc bez podwyżek stóp

Pieniądze
Pieniądze Źródło:Shutterstock / Łukasz Wróbel
Zgodnie z oczekiwaniami, Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na utrzymanie stóp procentowych bez zmian podczas grudniowego posiedzenia. Oznacza to, że główna stopa procentowa pozostaje na poziomie 6,75 proc. Z racji, że taka decyzja była przez rynki oczekiwana, złoty praktycznie nie reaguje.

Narodowy Bank Polski w swojej ostatniej projekcji inflacyjnej pokazał, że inflacja dobije do celu, choć dopiero w 2025 roku. Zdaniem RPP obecny poziom stóp procentowych jest już wystarczający, aby właśnie w horyzoncie prognozy sprowadzić inflację do celu.

Stopy procentowe na takim poziomie mogą pozostać dłużej

– Sam profesor Adam Glapiński podczas listopadowej konferencji wskazał, że Rada Polityki Pieniężnej chce, aby inflacja umiarkowanie schodziła do celu, a nie drastycznie spadała. Patrząc z tej perspektywy wydaje się, że dzisiejsza decyzja nie jest zaskoczeniem. Oczywiście rynek widział szanse podczas poprzednich dwóch decyzji, że stopy mogą podskoczyć do 7 proc., ale ostatecznie tak się nie stało – zauważył w komentarzu „na gorąco” po ogłoszeniu decyzji RPP Michał Stajniak, starszy analityk XTB.

Jego zdaniem nawet przy skoku inflacji do 20 proc. w I kwartale przyszłego roku, stopy procentowe powinny pozostać bez zmian przez długi czas. – Z drugiej strony, jeśli inflacja będzie kontynuowała ostatni trend wyraźnego spadku, może pojawić się presja na obniżki, co było już sugerowane przez niektórych członków RPP – dodał.

Kredytobiorcy czekają na obniżki

Profesor Adam Glapiński ma nadzieje, że na koniec przyszłego roku inflacja zejdzie do poziomu jednocyfrowego, co jego zdaniem i niektórych członków mogłoby stworzyć podstawy do obniżenia stóp procentowych. Niższe stopy procentowe z pewnością byłyby oczekiwane przez kredytobiorców lub również władze, ze względu na ograniczenie ryzyka spowolnienia gospodarczego czy nawet recesji. Z drugiej strony sam NBP liczy się z tym, że taka recesja w postaci technicznej może pojawić się w przyszłym roku, co byłoby kolejnym czynnikiem, który inflację mógłby obniżyć.

Jeśli RPP faktycznie kończy już cykl podwyżek stóp procentowych, a jest na to szansa, jeśli inflacja nie zaskoczy jakimś dużym skokiem na początku przyszłego roku, to jakieś sygnały na obniżki mogą się pojawić. Rynek widzi szansę nawet na 75-100 pb obniżki w perspektywie 12 miesięcy, choć patrząc realnie, inflacja dwucyfrowa nie daje perspektyw do jakichkolwiek obniżek.

Chwilę po decyzji za euro musieliśmy płacić 4,6903 zł, za dolara 4,4600 zł, za franka 4,7494 zł za funta 5,4433 zł.

Powoli spada WIBOR

Z kolei Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl zauważył, że choć od trzech miesięcy stopy są utrzymywane na tym samym poziomie, raty kredytów i tak trochę tanieją, bo spada WIBOR.

– Stopniowo zaczęły obniżać się w tym samym czasie stawki WIBOR, które pod wpływem zmiany oczekiwań osunęły się w kilka tygodni o ok. 0,4 pkt proc. Dla kredytu, w którym w 200 miesięcy do spłaty pozostało 400 tys. zł, spadek o takiej skali oznaczałby ratę niższą o około 100 PLN. Na dalsze, mocne spadki wskaźników referencyjnych w najbliższych tygodniach nie ma jednak co liczyć. Powinny one być stabilne przez wiele miesięcy, aż RPP zacznie szykować się do obniżek stóp procentowych – prognozuje analityk Cinkciarz.pl.

Czytaj też:
Dziś decyzja RPP ws. stóp procentowych. „Sensacji nie będzie"

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl