Polacy w tegoroczne Boże Narodzenie oszczędzą nie tylko na prezentach. Jak wynika z badania UCE Research aż 81 proc. Polaków zamierza w tym roku oszczędzać na zakupach żywnościowych.
Boże Narodzenie 2022 będzie chude
Inflacja, która w listopadzie wyniosła 17,4 proc., ale od miesięcy utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, poza cenami energii i paliw, widoczna jest przede wszystkim na półkach sklepów spożywczych. To właśnie produkty żywnościowe drożeją rekordowo.
O ponad 37 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem podrożały tłuszcze, o blisko 30 proc. nabiał, o ponad 26 proc. mięso, 21,4 proc. pieczywo, a o jedną piątą droższe są warzywa. Najmocniej, bo o blisko połowę podrożały margaryna, drób i banany. O blisko 38 proc. droższe jest mleko, a o 36 proc. olej.
Podejście Polaków, które widać z badania nie oznacza więc tak naprawdę chęci oszczędzania na świętach, a po prostu niewydania na nie nawet o połowę więcej niż przed rokiem. Można się spodziewać, że na wigilijnych stołach nie pojawi się w tym roku 12 potraw.
12 potraw w tym roku nie będzie
Kolejnym dowodem na to, że Polacy zamierzają w tym roku oszczędzić na jedzeniu, jest inny sondaż. Z badania Kantar Public dla firmy Too Good To Go wynika, że aż 49 proc. respondentów rozważa rezygnację z przygotowania jednej lub więcej świątecznych potraw. Które z dań jesteśmy w stanie najłatwiej odpuścić? Okazuje się, że rybę po grecku (45 proc.), ale niewiele mniej wskazań otrzymał karp (40 proc.), wydawać by się mogło danie, którego nie może zabraknąć na stole 24 grudnia.
Czytaj też:
Jarmark Bożonarodzeniowy na Krakowskim Przedmieściu!