To nie był udany początek tygodnia dla dwóch wysokich rangą urzędników w hiszpańskim przemyśle transportowym. Stracili stanowiska w związku z nieudaną inwestycją rządu. O szczegółach informuje Business Insider Polska.
Nieudana inwestycja w pociągi
Rządzący wydali 258 mln euro na 31 pociągów, które miały zastąpić starsze maszyny na północy Hiszpanii, na trasie łączącej regiony Kantabria i Asturia. Okazało się jednak, że nie nadają się one do użytku. Powód? Zamówione pociągi...nie mieszczą się w tunelach.
Przedsiębiorstwo Renfe (kolej państwowa w Hiszpanii) – jak podaje Business Insider Polska – zamówiło pociągi w 2020 roku, przyznając kontrakt na produkcję firmie transportowej CAF. Renfe twierdzi, że dostarczono prawidłowe pomiary z Adif (firma zajmująca się torami kolejowymi). Producenci deklarują natomiast, że ostrzegali Renfe, iż rozmiary są prawdopodobnie niewłaściwe.
Według mediów błąd był prawdopodobnie spowodowany faktem, że tunele w tym regionie zostały zbudowane w XIX w., więc pociągi o standardowych rozmiarach nie mieszczą się w nich.
„Niewiarygodne partactwo"
Jedynym pozytywem w całej historii jest fakt, iż pociągi były jeszcze w fazie projektowania i gdy błąd wyszedł na jaw jeszcze ich nie zbudowano. Zmiana projektu oznacza jednak, iż nowe pociągi pojawią się nie jak zapowiadano w 2024 roku, a dopiero dwa lata później.
Rzecznik hiszpańskiego rządu Isabel Rodriguez określa to co się stało jako „niedopuszczalne" i zapowiada wszczęcie wewnętrznego dochodzenia. Mniej dyplomatyczny jest prezydent Kantabrii Miguel Angel Revilla według którego mamy do czynienia z „niewiarygodnym partactwem".
Czytaj też:
Wodorowy pociąg światowym przełomem. Chińczycy już go produkująCzytaj też:
Podwyżka w PKP. Na szczęście są sposoby, by kupić tańszy bilet