17 maja w wieku 87 lat zmarł Srichand Hinduja. O śmierci brytyjskiego miliardera poinformowały córki, podkreślając, że „odszedł spokojnie". SP (pod takim pseudonimem był znany Hinduja) – jak napisały w oświadczeniu córki – był wizjonerskim tytanem przemysłu i biznesu, humanitarystą i filantropem.
Hinduja nie żyje. Jego imperium ma prawie 110 lat
Urodzony w Indiach brytyjski miliarder był głównym akcjonariuszem i prezesem grupy spółek Hinduja. To międzynarodowy konglomerat, który jest obecny w 11 sektorach gospodarki, m.in. motoryzacyjnym i naftowym, bankowości i finansach, cyberbezpieczeństwie, ochronie zdrowia, handlu, mediach i rozrywce. Zatrudnia 200 tys. osób w ponad 30 krajach. Firma została założona w 1914 r. przez Parmananda Deepchanda Hinduję, który handlował dywanami i suszonymi owocami z Iranu. W latach 70. XX w. jego synowie Srichand i Gopichand przenieśli jej centrum dowodzenia do Wielkiej Brytanii.
Bracia uwikłali się w ostatnim czasie w spór o przyszłość ich imperium biznesowego. Gopichand miał zakwestionować zasadność trwałego pełnomocnictwa udzielonego córkom Srichanda. Bracia osiągnęli ostatecznie porozumienie, chociaż prawnik reprezentujący interesy Srichanda powiedział w zeszłym miesiącu londyńskiemu sądowi, że istnieje zagrożenie zerwania tymczasowego "rozejmu" w rodzinie.
Najbogatszy Brytyjczyk
W ubiegłym roku Hinduja był najbogatszą osobą w Wielkiej Brytanii z majątkiem, który według Sunday Times, szacowany był na 28,5 mld funtów (36 mld dolarów).
Hinduja był abstynentem i wegetarianinem. Znany był z tego, że na bankiety królowej w Pałacu Buckingham przynosił własne wegetariańskie potrawy.
Na początku tego roku zmarła jego żona Madhu.
Czytaj też:
Wielka Brytania odsyła albańskich więźniów do ojczyzny. Płaci im za powrótCzytaj też:
Wielka Brytania przekaże Ukrainie drony, a nie myśliwce. Jest komentarz Kremla