Podczas wczorajszego wiecu Zjednoczonej Prawicy w Bogatyni głos zabrał m.in. premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślał, że stawką jesiennych wyborów parlamentarnych będzie „suwerenny, samodzielny byt". – Rozstrzygną o tym, czy będziemy mogli dalej realizować nasze marzenie, jakim jest dostatnia Polska. Polska, która żyje na poziomie bogatych państw Europy Zachodniej – mówił Morawiecki.
Morawiecki: Polska jest miss świata
W dalszej części swojego wystąpienia premier stwierdził, że „Polska nie jest brzydką panną na wydaniu, a miss świata".– Rozpoczynamy wielki marsz ku kontynuacji, ku wielkiej, bezpiecznej, bogatej Polsce. Polska nie jest brzydką panną na wydaniu, Polska jest miss świata. Dlatego zasługuje na dobrego gospodarza, który nie zostawia ludzi samym sobie w czasie gdy jest piękna pogoda, ale także gdy zbierają się czarne chmury – powiedział szef rządu.
– Jesteśmy z ludźmi w każdym czasie, zwłaszcza ze słabszymi, zwłaszcza z tymi, którzy pomocy potrzebują. Państwo silne dla słabszych, a zdecydowane, mocne i poskramiające tych, którzy, jak liberałowie lubią żerować na tkance społecznej – dodał.
Kto nie może liczyć na obniżkę podatków?
Morawiecki podkreślał, że dobry gospodarz „musi potrafić zabezpieczyć finanse". – Zabezpiecza środki na wzmocnienie armii, bezpieczeństwo i jednocześnie dokonuje największej w historii III RP obniżki podatków dla wszystkich. A nie, pardon, właśnie nie dla wszystkich. Bo ci, którzy wcześniej, w czasie III RP uciekali do rajów podatkowych, nie płacili podatków, są teraz wzięci pod lupę i zaczęli płacić, tu są te pieniądze zakopane – powiedział premier.
Czytaj też:
Kaczyński w Turowie: Nikt nie będzie za nas decydował, kto ma w Polsce pracować, a kto ma być bezrobotnyCzytaj też:
Wiece PiS i PO bez fajerwerków