Chiny wprowadzają swoje 800 plus. Beneficjentem inna grupa niż w Polsce

Chiny wprowadzają swoje 800 plus. Beneficjentem inna grupa niż w Polsce

Hongkong
Hongkong Źródło:Shutterstock
Chiński rząd wprowadza swoiste 800 plus. O ile w Polsce świadczenia ma poprawić sytuację finansową rodzin, to w Państwie Środka ma być remedium na problem bezrobocia wśród osób młodych.

Chiny mierzą się z problemem bezrobocia wśród młodych. W grupie wiekowej 16-24 lata stopa bezrobocia przekracza 20 proc. „The Guardian" opisuje historię Xie, 26-letniej absolwentki lingwistyki stosowanej, która od czasu ukończenia studiów nie mogła znaleźć zajęcia, ostatecznie znalazła je w sklepie spożywczym. Podobnych historii jest dużo więcej, tymczasem uczelnie opuściło właśnie kolejnych 11,6 mln absolwentów, którzy będą szukać zatrudnienia. Rząd chce im to ułatwić, wprowadzając swoiste 800 plus. Tak jak w Polsce świadczenie przysługiwać będzie rodzinom z dziećmi, tak w Chinach pracodawcom.

800 plus w Chinach

Środki w wysokości 1500 juanów, czyli ok. 800 zł otrzyma pracodawca, który zatrudni bezrobotnego w wieku 16-24 lata lub absolwenta uczelni wyższej, który od dwóch lat nie ma pracy. Pieniędze będa przysługiwać na każdego pracownika. W ten spsoób rząd chce zachęcić firmy do zatrudniania absolwentów szkół wyższych i bezrobotnej młodzieży. Przedsiębiorstwo będzie musiało zaoferować pracownikowi umowę o pracę i odprowadzać składki na ubezpieczenia społeczne

– Zatrudnienie jest stabilne, ale pod presją. Stabilne, ale także niepokojące, a presja na zatrudnienie młodych ludzi, takich jak absolwenci szkół wyższych, pozostaje bardzo duża – mówił wiceminister zasobów ludzkich Yu Jiadong, cytowany przez Gazetę.pl.

Przedsiębiorstwa, które zdecydują się na zatrudnienie większej liczby pracowników, mogą oczekiwać, że część opłat z tytułu ubezpieczenia od bezrobocia zostanie im zwrócona, jeśli powstrzymają się od zwolnień. Celem chińskiego rządu jest stworzenie w tym roku ok. 12 mln miejsc pracy w miastach.

Czytaj też:
Chińska waluta podbija Argentynę. To efekt kryzysu
Czytaj też:
Wypłaty 800 plus później niż zapowiadano? „ZUS dołoży wszelkich starań"