Łazienkowa zmowa cenowa? Szef UOKiK interweniuje

Łazienkowa zmowa cenowa? Szef UOKiK interweniuje

Łazienka
Łazienka Źródło: Pexels / Nese Dolan
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie wyjaśniające dotyczące możliwego ustalania cen na rynku wyposażenia łazienek - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

UOKiK sprawdza w postępowaniu wyjaśniającym czy przedsiębiorcy sprzedający wyposażenie łazienek różnych marek naruszyli przepisy antymonopolowe. Pracownicy Urzędu przeprowadzili przeszukania w siedzibach spółek z grupy Oltens i Radaway oraz w salonach sprzedaży internetowej i stacjonarnej. Łącznie przeszukaniem objęto 12 przedsiębiorców.

Zmowa cenowa?

– Sprawdziliśmy spółki zajmujące się produkcją, wprowadzaniem do obrotu i sprzedażą wyposażenia łazienek w salonach stacjonarnych i internetowych. Podejrzewamy, że przedsiębiorcy wraz ze swoimi dystrybutorami mogą uczestniczyć w porozumieniu polegającym m.in. na ustalaniu cen, w tym detalicznych cen odsprzedaży. Takie działania byłyby naruszeniem prawa konkurencji i pozbawiały konsumentów możliwości zakupu produktów taniej niż po odgórnie narzuconej cenie – tłumaczy szef UOKiK.

Urząd zaznacza, że postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Aktualnie analizowany jest zebrany w toku przeszukań obszerny materiał. Jeśli na jego podstawie potwierdzą się podejrzenia, wówczas prezes UOKiKrozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom.

Jakie kary?

Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Menadżerom odpowiedzialnym za zawarcie zmowy grozi z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł.

UOKiK zwraca uwagę, że dotkliwych sankcji można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency). Daje on przedsiębiorcy uczestniczącemu w nielegalnym porozumieniu oraz menadżerom odpowiedzialnym za zmowę szansę obniżenia, a niekiedy uniknięcia kary pieniężnej. Można z niego skorzystać pod warunkiem współpracy z prezesem UOKiK w charakterze „świadka koronnego” oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia.

Czytaj też:
Komunikat UOKiK ze zdjęciem gęsi Pipki. Czy są powody do niepokoju?
Czytaj też:
Jakie rośliny do łazienki? Pięć kwiatów, które sprawdzą się w pomieszczeniu bez okna