Rynek re-commerce kwitnie w Polsce. Dwie trzecie ogłoszeń dotyczy rzeczy używanych

Rynek re-commerce kwitnie w Polsce. Dwie trzecie ogłoszeń dotyczy rzeczy używanych

Zakup online
Zakup online Źródło:Shutterstock
W pierwszej połowie 2023 roku użytkownicy opublikowali w serwisie OLX 111 mln ogłoszeń, z czego niemal 70 proc. stanowiły rzeczy używane - wynika z raportu OLX KNOW HOW „Re-commerce bez tajemnic".

Re-commerce to gałąź handlu, która oparta jest przede wszystkim na ponownej sprzedaży lub wymianie już wcześniej zakupionych z innego źródła towarów lub produktów, m.in. odzieży, elektroniki, mebli, biżuterii czy książek. Znany od lat mechanizm nabywania „z drugiej ręki”, niegdyś związany z tradycyjnym handlem w mniej prestiżowych lokalizacjach, outletach, sklepach second hand lub mniej oficjalnymi kanałami, dziś należy do najbardziej dynamicznie rozwijających się obszarów handlu online.

111 mln ogłoszeń na OLX. Prawie 70 proc. to rzeczy używane

Potencjał polskiego rynku w tym obszarze pokazują dane przedstawione w raporcie OLX KNOW HOW „Re-commerce bez tajemnic". Okazuje się, że w pierwszej połowie tego roku użytkownicy opublikowali w tym serwisie 111 mln ogłoszeń, z czego dwie trzecie (68 proc.) stanowiły rzeczy używane.

Autorzy raportu podkreślają, że rola re-commerce zyskała na natężeniu w ostatnich czterech latach, w kontekście serii wydarzeń takich jak pandemia COVID-19, szybki wzrost inflacji, słabsza konsumpcja czy także wojna w Ukrainie, zmieniająca demografię oraz zwyczaje konsumenckie w Polsce. Twórcy “Re-commerce bez tajemnic" zwracają również uwagę na fakt, iż w wyniku obecnej skali globalnej produkcji m.in. elektroniki i odzieży, do obrotu w ramach rynku re-commerce coraz częściej trafiają przedmioty wysokiej jakości.

– Dzięki cyfryzacji, ale także rosnącej jakości wystawianych do sprzedaży przedmiotów handel “z drugiej ręki” zyskuje nowe oblicze. Re-commerce to nie tylko produkty używane, ale także nowe, np. zakupione i nigdy nie uruchomione, a także te używane sporadycznie i zadbane, czy często pozostające w oryginalnym opakowaniu. Przykładem może być nigdy nieodfoliowany smartfon, który był nietrafionym prezentem czy raz noszona sukienka. Choć są praktycznie nowe, nie pochodzą jednak od pierwotnych sprzedawców. Re-commerce wprowadza te przedmioty w obrót, dając szansę na ich nabycie konsumentom rezygnującym z tradycyjnych zakupów z powodów praktycznych, finansowych czy też etycznych. A grono takich odbiorców systematycznie rośnie- komentuje Mateusz Bochat, Senior Category Manager w OLX.

Kto sprzedaje?

Ważnymi uczestnikami rynku re-commerce są prywatni użytkownicy – sprzedający, kupujący, wymieniający się przedmiotami bezpośrednio (na żywo) lub przez serwisy i internetowe grupy. Innymi istotnymi graczami są firmy bezpośrednio handlujące w ramach obrotu rzeczy z drugiej ręki (handel, recykling, outlet, lombardy, antykwariaty). Coraz częściej istotną część przychodów generują one właśnie przez sprzedaż kanałem online przedmiotów wystawianych także stacjonarnie.

Czytaj też:
Sprzedajesz na Vinted albo OLX? Pamiętaj o nowym obowiązku
Czytaj też:
Polacy chętnie dają rzeczom drugie życie. Liczba second handów przestała spadać

Źródło: Informacja prasowa