Apel ekspertów do nowego rządu. Chodzi o finanse

Apel ekspertów do nowego rządu. Chodzi o finanse

Ministerstwo Finansów
Ministerstwo Finansów Źródło:Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0 / Adam-dalekie-pole
100 naukowców i społeczników podpisało się pod wspólnym apelem do ugrupowań opozycyjnych, które za chwilę mogą stworzyć rząd. W dokumencie podkreślono m.in., że stan finansów publicznych wystarczająco dobry, aby spełniać zapowiedziane obietnice wyborcze.

Z inicjatywy Polskiej Sieci Ekonomii powstał apel do ugrupowań opozycyjnych, które niebawem mogą stworzyć rząd. Dotyczy on finansów publicznych. Pod listem podpisało się 100 naukowców i społeczników, w tym m.in. Jan Oleszczuk-Zygmuntowski, Jan Śpiewak, Michał Możdżeń, Ryszard Szarfenberg czy Marcin Piątkowski. Sprzeciwiają się oni szerzeniu dezinformacji o stanie polskiej gospodarki.

„Stan finansów publicznych wystarczająco dobry"

– Stanowczo sprzeciwiamy się szerzeniu dezinformacji o stanie polskiej gospodarki. Problemy, przed którymi stoimy, są zbyt palące, abyśmy spierali się o fakty. Zwycięskie partie obiecały społeczeństwu rozwiązanie problemów. Obietnice te, jeśli nie zostaną spełnione, staną się źródłem resentymentu, zniszczenia zaufania i kolejnej społecznej traumy. Rząd, który zaprzepaści historyczną szansę na zmianę modelu rozwojowego III RP, nie przetrwa fali słusznego społecznego gniewu – napisano w liście.

W dokumencie podkreślono, że stan finansów publicznych „jest znany i wystarczająco dobry, aby spełniać obietnice wyborcze zwycięskiej koalicji". W ich ocenie wydatki na usługi publiczne (edukację, naukę, zdrowie, mieszkalnictwo, transport czy ochronę środowiska) to "niezbędne inwestycje w przyszłość".

– Należy zadbać o dochody budżetu przez reformę systemu podatkowego w kierunku uczciwej progresji podatkowej, opodatkowania znacznych zysków i majątków oraz likwidacji przywilejów dla najbogatszych – piszą eksperci.

W apelu podkreślono też m.in., że straszenie „ukrytą dziurą budżetową” nie ma uzasadnienia ani w teorii, ani w rzeczywistości gospodarczej", a wobec nawarstwiających się kryzysów nie można bagatelizować potrzeby społecznej i środowiskowej regeneracji.

– Wszystkie dane o finansach publicznych, wliczając pozabudżetowe fundusze, są publicznie dostępne na stronach Eurostatu i doskonale znane nam jako badaczom i badaczkom. Chociaż wartości nominalne są istotnie większe niż 8 czy 20 lat temu, to w tym samym okresie urosła też nasza gospodarka (realnie o ponad 30% w latach 2015-2022). Polski dług publiczny w relacji do PKB, po chwilowym wzroście w okresie pandemii, obniżył się do poziomu ok. 48% PKB. Polski deficyt publiczny jest od początku pandemii niższy niż średnia dla krajów UE. Koszty obsługi polskiego długu, choć relatywnie wysokie, zależą przede wszystkim od ustalanych centralnie stóp procentowych i wraz z ich obniżaniem będą sukcesywnie spadać – piszą eksperci.

Eksperci wskazują priorytety

W dalszej części dokumentu podkreślono, że "stać nas jako państwo na realizację obietnic, a pieniądze są i będą”. W ocenie ekspertów priorytetem są: podwyżki dla pracowników sfery budżetowej, zwiększenie wydatków na ochronę zdrowia do 8 proc. PKB i zmniejszenie nierówności w dostępie do ochrony zdrowia, inwestycje w transport publiczny i mieszkania czy transformacja energetyczna.

W apelu wskazano, że nowy rząd musi zadbać jednocześnie o stronę dochodową budżetu, która została nadwyrężona przez cięcia podatkowe Polskiego Ładu. Kluczowe kierunki to zwiększenie progresji systemu podatkowo-składkowego oraz przenoszenie ciężaru podatkowego z pracy i konsumpcji na zyski i majątki".

Zdaniem autorów listu podwyższenie kwoty wolnej od podatku bez równoczesnego zwiększenia opodatkowania najbogatszych (np. spekulacji na rynku nieruchomości) doprowadzi do dalszej erozji bazy dochodów publicznych, co szczególnie uderzy w samorządy.

– Uproszczenie systemu podatkowo-składkowego jest potrzebne, ale ekspansja przywilejów podatkowych do niego nie prowadzi – piszą eksperci.

Jako niepokojące określają zapowiedzi o wprowadzeniu kolejnych ulg w opłacaniu składki emerytalnej oraz o powrocie do ryczałtowej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Za szkodliwe uznają natomiast pomysły likwidacji Banku Gospodarstwa Krajowego i Polskiego Funduszu Rozwoju.

Polska Sieć Ekonomii od 2020 roku zrzesza ekonomistów i ekonomistki z polskich oraz zagranicznych instytucji wokół idei Regeneracji.

Czytaj też:
Niewykorzystane pieniądze w unijnym budżecie. „KE nie odrobiła pracy domowej”
Czytaj też:
Morawiecki porównuje obecną sytuację budżetową do tej sprzed 8 lat. „Dochody wzrosły o ponad 100 proc."

Źródło: Bankier.pl