20 listopada posłowie Prawa i Sprawiedliwości wnieśli do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, zakładający przedłużenie zerowego VAT na żywność od 1 stycznia do końca czerwca 2024 roku.
Morawiecki krytykuje opozycję ws. zerowego VAT na żywność
Premier Mateusz Morawiecki zamieścił dziś w mediach społecznościowych nagranie w którym stwierdza, że choć ustawa o przedłużeniu zerowego VAT na żywność jest gotowa, to nowa sejmowa większość „ma problem z jej przyjęciem, bo jest autorstwa naszego rządu.
– Wymyśla różne tłumaczenia, na przykład, że nie zabezpieczyliśmy na to pieniędzy w budżecie. To oczywiście nieprawda, bo te pieniądze są. Budżet Polski jest w bardzo dobrym stanie – podkreślił szef rządu. – W przednich latach wprowadzaliśmy zerowy VAT na żywność rozporządzeniem i nikt nie narzekał. Ale jak ktoś szuka wymówek, to zawsze je znajdzie. Jak ta baletnica ze znanego przysłowia – dodał.
W nagraniu przytoczono niedawną wypowiedź posła Koalicji Obywatelskiej, a zarazem kandydata na ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który w wywiadzie dla Radia Zet przyznał, że w jego ocenie VAT na żywność powinien wrócić do 5 proc.
– Czyli, jak zwykle, oni po prostu nie chcą tego rozwiązania. Za ich podejście niestety zapłacą Polacy przy kasach swoich lokalnych sklepów i supermarketów – podsumował Morawiecki.
Wprowadzona w lutym br. zerowa stawka VAT na żywność (obejmuje m.in. mięso, ryby, produkty mleczne, warzywa, owoce) miała ulżyć Polakom w czasie wysokiej inflacji (odnotowano wówczas rekordowe 18,4 proc.). Szacuje się, że za sprawą obowiązywania zerowego VAT-u na żywność, w kieszeniach Polaków pozostało ok. 8,5 mld zł.
Czytaj też:
Zerowy VAT na żywność albo podwyżki. Politycy mają coraz mniej czasuCzytaj też:
Morawiecki o projekcie Trzeciej Drogi ws. wakacji kredytowych. „Banki odetchną z ulgą”