Św. Mikołaj się ceni. Wizyta domowa wiązała się z ogromnym kosztem

Św. Mikołaj się ceni. Wizyta domowa wiązała się z ogromnym kosztem

Św. Mikołaj
Św. Mikołaj Źródło:Shutterstock
Wynajęcie św. Mikołaja z profesjonalnej agencji to spory wydatek. Za 20 minutową wizytę w wigilijny wieczór trzeba było w tym roku zapłacić 340 zł. Nieco tańsi są tzw. wolni strzelcy.

Czy nam się to podoba czy nie, dla wielu dzieci Wigilia to przede wszystkim wizyta św. Mikołaja. O jego obecność można postarać się np. korzystając z usług agencji wynajmującej Mikołajów. Dziennik.pl sprawdził, ile trzeba było w tym roku zapłacić za obecność w świąteczny wieczór tego niezwykłego gościa. Wniosek jest jeden – św. Mikołaj bardzo się ceni.

Stawki za wynajęcie Mikołaja są uzależnione od lokalizacji i długości wizyty. W cennikach najczęściej pojawiają się oferty dotyczące wizyt trwających ok. 20 minut (tyle czasu zwykle wystarczy na rozdanie prezentów, odśpiewanie kolędy, czy pamiątkowe zdjęcia), choć są również opcje rezerwacji krótszych wizyt, jak i tych dłuższych, o czym za chwilę.

Ile kosztuje wizyta św. Mikołaja?

Cennik jednej z firm oferujących usługi na terenie Gdańska, Gdyni, Warszawy, Poznania, Wrocławia, Krakowa i Katowic, Katowic wygląda następująco:

  • wizyta w Wigilię 340 zł lub 270 zł (jeżeli wizyta jest przed godz. 15);
  • wizyta w każdy dzień inny niż Wigilia – 230 zł;

Każda z tych stawek dotyczy wizyt na terenie I strefy taxi w każdym z wymienionych miast. Za dojazd do pozostałych stref trzeba dodatkowo zapłacić.

Istnieje również opcja rezerwacji rozmowy telefonicznej ze św. Mikołajem. Koszt ok. 10 minutowej rozmowy to 60 zł.

Prawie 700 zł za godzinę

O „mikołajowym" biznesie rozmawialiśmy przed rokiem z Michałem Witczakiem, szefem agencji MikołajNaŚwięta. Firma wprowadziła cztery długości takich wizyt: 10-minutowe, 20-minutowe, 30-minutowe, a od niedawna także 60-minutowe. Godzina ze św. Mikołajem kosztuje 675 zł. Dużo, ale jak mówił nam Witczak, chętnych nie brakuje.

– Wprowadziliśmy taką opcję w tym roku. Ku naszemu zaskoczeniu jest spore zainteresowanie. Na ogół są to domy, gdzie Wigilia odbywa się w dużym gronie. Chodzi o to, by św. Mikołaj miał czas na to by spokojnie każdemu wręczyć prezent. Mieliśmy takie sytuacje, że docieraliśmy na spotkania np. 40-osobowe i w wyznaczonym czasie trudno było zdążyć wręczyć każdemu upominek. Dlatego właśnie wprowadziliśmy godzinną opcję. Takiego odzewu się jednak nie spodziewaliśmy – mówił „Wprost" Witczak.

„Wolni strzelcy" nieco tańsi

Dla tych, którzy myślą o wynajęciu św. Mikołaja za rok, a nie chcą zapłacić majątku, optymalna wydaje się oferta tzw. wolnych strzelców, czyli osób, które oferują swoje usługi np. na portalach ogłoszeniowych. Stawki podawane w tych ogłoszeniach z reguły są niższe. Jak podaje dziennik.pl, oscylują one w granicach 200 zł za wizytę trwającą ok. 20 minut.

Czytaj też:
Prezenty świąteczne. Kiedy trzeba zapłacić podatek?
Czytaj też:
Tradycje świąteczne tych krajów mogą zaskoczyć. W Boże Narodzenie zajadają się kurczakiem z KFC

Źródło: Dziennik.pl, Wprost.pl