Poczta Polska planuje zwolnienia. Szykują się protesty

Poczta Polska planuje zwolnienia. Szykują się protesty

Poczta Polska
Poczta Polska Źródło:Shutterstock
Poczta Polska zlikwiduje tysiące etatów, a placówki ograniczą działalność. Pracownicy szykują protest - informuje „Rzeczpospolita".

W połowie marca „Rzeczpospolita" podała, że Poczta Polska planuje redukcję ok. 5 tys. etatów. Pracownikom mają być nieprzedłużane kończące się umowy, a w miejsce osób odchodzących na emeryturę nie będą przyjmowani nowi. Teraz gazeta informuje o planowanych przez spółkę zwolnieniach grupowych. Ich skala na razie nie jest znana, wiadomo natomiast, że mają dotyczyć głównie administracji.

Poczta Polska o zwolnieniach

Centrala Poczty Polskiej nie potwierdza, ale też nie zaprzecza doniesieniom dziennika. – Sytuacja finansowa jest niezwykle trudna. Spółka wymaga kompleksowej transformacji, dlatego przeprowadzenie tego procesu jest priorytetem dla zarządu. Przyjęty plan finansowy oraz zatrudnienia należy traktować jedynie jako punkt wyjścia dla dalszych działań naprawczych, które są wypracowywane – podkreśla w komentarzu dla „Rzeczpospolitej" biuro prasowe Poczty Polskiej.

Spółka zaznacza, że obowiązujące dokumenty nie zakładają radykalnej redukcji etatów przy zastosowaniu zwolnień grupowych czy wprowadzenia programu dobrowolnych odejść.

Z danych, które przytacza gazeta wynika, że liczba pracowników Poczty Polskiej topnieje. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat liczba etatów spadła o 15 tys. do 63 tys. Szacuje się, że pod koniec tego roku może być ich 10 tys. mniej. Wraz z ubywającymi etatami kurczy się również sieć placówek pocztowych. Jeszcze dwa lata temu funkcjonowało 7620 punktów, podczas gdy obecnie jest ich 6727. Choć na razie nie ma sygnałów o planach likwidowania placówek, nowy zarząd spółki zdecydował się jednak na ograniczenie ich funkcjonowania.

Z wytycznych dla dyrektorów regionów, które poznała gazeta wynika, że urzędy poza dużymi miastami i centrami handlowymi mają być zamykane w soboty, zmniejszona ma być liczba okienek i czas pracy urzędów (nie będzie pracy na dwie zmiany). To – w sytuacji braku listonoszy czy opóźniających się doręczeń – może skutkować dalszym spadkiem jakości usług.

Zmiany budzą sprzeciw związkowców. Pocztowa Solidarność zapowiedziała w tym tygodniu protest przed Ministerstwem Aktywów Państwowych.

Czytaj też:
Poczta Polska już cieszyła się z gigantycznego przelewu. Zablokuje go prezydent Duda?
Czytaj też:
Poczta Polska zmieni cennik. Klienci niebawem zapłacą więcej