Już nie Myszka Miki napędza sprzedaż. Oto nowy lider uwielbiany przez dzieci

Już nie Myszka Miki napędza sprzedaż. Oto nowy lider uwielbiany przez dzieci

Myszka Miki
Myszka Miki Źródło: YouTube
Na podstawowe produkty spożywcze i chemiczne z nadrukiem popularnych postaci z bajek, seriali czy gier Polacy w rok wydają 500 mln zł - pisze „Rzeczpospolita". Motorem napędowym segmentu jest kultowy „Psi Patrol".

Gazeta informuje o najnowszych danych CPS GfK, z których wynika, że rynek produktów FMCG z licencjonowanymi grafikami postaci z bajek, filmów i seriali w okresie maj 2023 – kwiecień 2024 wart był 482 mln zł. To wzrost o ponad 17 proc. w ujęciu rocznym. Blisko 60 proc. takich produktów kupowanych jest w dyskontach.

– Wokół największych produkcji powstają nie tylko kolekcjonerskie linie gadżetów (kubki, plakaty, etui na okulary, kosmetyczki, torby, magnesy, bidony itp.), ubrań (np. koszulki, czapeczki, skarpetki,), ale również artykuły papiernicze, planszówki i oczywiście zabawki – mówi cytowany przez gazetę Karol Czupryński, dyrektor handlowy w Empiku.

W tym ostatnim segmencie trendy wyznaczają od jakiegoś czasu właśnie bohaterowie seriali i filmów popularnych na platformach streamingowych. Popularność utrzymują od dawna „Koci Domek Gabi” czy „Psi patrol”.– Rynek cały czas ewoluuje i produkty sygnowane popularnymi bohaterami czy motywami mają obecnie pokrycie we wszystkich liczących się kategoriach zabawek, począwszy od klocków, poprzez pluszaki, lalki czy pojazdy – podkreśla przedstawiciel Empiku.

„Psi Patrol" motorem napędowym

To właśnie kultowy serial animowany przedstawiający perypetie sześciu psiaków (w zeszłym roku minęło 10 lat od jego premiery) jest motorem napędowym tego segmentu. Spada natomiast popularność produktów z wizerunkiem Myszki Miki. – Mimo że jest to postać rozpoznawalna na całym świecie i uwielbiana przez dzieci, młodzież oraz dorosłych, to w ostatnim czasie odnotowaliśmy znaczący spadek popularności produktów z jej wizerunkiem. Produkty z Myszką Miki nie znalazły się nawet w pierwszej dwudziestce – mówi Jakub Dubniak, konsultant w Consumer Panel Services GfK.

Na popularności zyskały natomiast produkty z motywem „Akademii pana Kleksa”, które weszły do pierwszej piątki. Biorąc pod uwagę zapowiedzianą kontynuację filmu, trend ten może się utrzymać przez dłuższy czas.

Czytaj też:
Już nie gęś Pipa. Teraz w kurortach królują te maskotki
Czytaj też:
Produkty dla najmłodszych skontrolowane przez Inspekcję Handlową. Zauważono pewne braki

Źródło: Rzeczpospolita