Polacy kochają to warzywo. Właśnie dwukrotnie podrożało

Polacy kochają to warzywo. Właśnie dwukrotnie podrożało

Warzywa i owoce na bazarze
Warzywa i owoce na bazarze Źródło: WPROST.pl
To nie jest łatwy sezon ogórkowy dla naszych portfeli. Jeszcze w lipcu warzywa te kosztowały ok. 5 zł, tymczasem teraz trzeba zapłacić ponad dwa razy więcej. Lepiej raczej nie będzie.

Sezon ogórkowy nie oznacza, że warzywo to możemy kupić po niskich cenach. Niestety jest wręcz odwrotnie. Jeszcze niedawno ogórki na bazarze można było kupić w cenie 4-5 zł za kilogram. Teraz cena bywa ponad dwukrotnie wyższa i za warzywo trzeba zapłacić 11-12 zł.

– Na początku sezonu, w lipcu, to ja sprzedawałam ogórki po 6 zł. A teraz od plantatorów kupuję drogo i sprzedaję na niskiej marży. Zarabiam tak naprawdę na ilości. Mogłabym negocjować cenę, ale rolnik nie ma jak zejść z ceny. I ceny niższej nie uzyskam, pomimo że są to plantatorzy, których znam od lat – mówi w rozmowie z natemat.pl pani Anna, sprzedawczyni w jednym ze straganów.

Ceny ogórków nie spadną?

W jej ocenie pod koniec sezonu, czyli na przełomie sierpnia i września, cena na plantacjach może dojść do 14 zł. – Ogórki podrożały bardzo mocno. W tym okresie możemy mówić nawet o 100-procentowym wzroście cen ogórków. Spowodowane jest to przede wszystkim niską podażą, a wysokim popytem, co ma wpływ na wysoką cenę na rynkach hurtowych, jak i na rynkach detalicznych – mówi w rozmowie z TVN24 Wiktor Kupsik, doktorant Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i rolnik jednocześnie.

Zdaniem eksperta w tym roku ceny ogórków już nie spadną, gdyż do tej pory produkcja ogórka i sprzedaż trwała do końca sierpnia. W tym roku jednak jest inaczej. – W tym roku wszystko przyspieszyło i możemy powiedzieć, że wielu plantatorów już zakończyło swoją produkcję ogórków i będzie ich na rynku coraz mniej niestety, a więc ta cena nie powinna już spaść – podkreśla Kupsik.

Powodem niskiej podaży ogórka były wahania temperatur. – Ogórki tego nie lubią, to osłabiło te rośliny i stały się one podatne na infekcje grzybowe. W związku z tym plony były mniejsze i mamy rezultat w postaci wyższych cen – podaje TVN24.

Efekt anomalii pogodowych

Na niekorzystne dla warzywa warunki pogodowe zwraca również uwagę w rozmowie z natemat.pl pani Anna. – W dzień było bardzo gorąco, w nocy w lipcu bywało zimno. W lipcu też dużo padało. A różnica temperatur, dużo rosy, zimno, gorąco – to warunki podatne na grzyba. To, co mamy w tej chwili to efekt anomalii pogodowych – mówi sprzedawczyni.

Czytaj też:
„W tym roku ogórki bardzo marne” – działkowcy wiedzą, co je dziesiątkuje
Czytaj też:
Kupiłam tanie mięso i pomidory w Biedronce. Zrobiłam smaczny i prosty obiad za mniej niż 15 zł

Źródło: TVN24, Natemat.pl