Premier Donald Tusk zamieścił w social media nagranie z okazji pierwszej rocznicy programu "Aktywny rodzic", znanego również pod nazwą "babciowe". Szef rządu zdmuchuje świeczkę na babeczce i podsumowuje funkcjonowanie świadczenia.
– Naprawdę jest co świętować. Babciowe ma już roczek i mogłoby się wydawać, że dopiero raczkuje. Nie, bzdura! Dzięki babciowemu ponad 630 tys. dzieci objętych jest tą pomocą. 1500 zł dla rodziców. Niektórzy wydają na żłobek, niektórzy na opiekę, na dziadka, na babcię – mówi Tusk. – Uwierzcie mi, to nie jest nasze ostatnie słowo i za rok będzie jeszcze więcej powodów do świętowania – dodaje.
„Babciowe" po roku
„Babciowe" ruszyło 1 października 2024 roku. Program ma na celu wsparcie rodziców i opiekunów w pogodzeniu zadań związanych z rodzicielstwem i aktywnością zawodową. W ramach programu rodzice dzieci do 35. miesiąca życia mogą skorzystać z następujących opcji:
- „Aktywnie w domu” – rodzic, który zostaje z dzieckiem w domu, może otrzymać 500 zł miesięcznie,
- „Aktywni rodzice w pracy” – rodzice czynni zawodowo mogą otrzymać 1500 zł na dziecko, założenie jest takie, że sfinansują dzięki temu pracę niani bądź opiekę przez babcię lub innego członka rodziny,
- „Aktywnie w żłobku” – 1500 zł trafi do rodziców dzieci, które uczęszczają do żłobka.
Podczas piątkowej wizyty w żłobku samorządowym w Grójcu (woj. mazowieckie) premier podkreślił, że program „przekroczył pewne pierwotne ramy i zamierzenia” i dzięki niemu powstają nowe miejsca opieki w żłobkach, a rodzice płacą za nie dziesięć razy mniej niż wcześniej. Tusk wskazał, że zanim „babciowe" weszło w życie, miejsce w żłobku kosztowało średnio 1 tys. zł, a obecnie jest to poniżej 100 zł. Podczas spotkania poinformowano również, że wsparciem żłobkowym objętych jest 636 tys. dzieci, a opieka żłobkowa pojawiła się w 286 gminach, w których wcześniej jej nie było.
Czytaj też:
800 plus nie dla wszystkich. Te osoby mogą stracić świadczenieCzytaj też:
Podwójna wypłata emerytury w październiku? Ci seniorzy dostaną dwa przelewy