Polskie banki są bezpieczne, ale?

Polskie banki są bezpieczne, ale?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przed przygotowaniem raportu banki zostały poddane makroekonomicznym analizom szokowym, czyli tzw. stress testom, które pozwalają na określenie, jak by sobie poradziły w przypadku skrajnych zdarzeń gospodarczych Thinkstock
Kryzys szaleje, ale polskie banki mają się całkiem nieźle, odnotowują zyski, a ich siła finansowa się poprawia wynika z najnowszego raportu NBP na temat stabilności polskiego systemu finansowego. Bank centralny zwraca jednak uwagę, że sytuacja gospodarcza za granicą jest niepewna. Dlatego też banki powinny się przygotować na ewentualny zły rozwój sytuacji.

'Sytuacja polskich banków jest dobra, ich zdolność do absorbcji ewentualnych strat pozostaje wysoka, a system finansowy jest stabilny. Jednak niepewność co do rozwoju sytuacji gospodarczej za granicą jest obecnie wysoka, a konsekwencje negatywnych scenariuszy rozwoju sytuacji w strefie euro mogą być poważne. Generuje to istotne ryzyko, z którym ? w przypadku negatywnego rozwoju sytuacji ? polskie banki będą musiały się zmierzyć' ? piszą eksperci NBP w raporcie.

Co w tej sytuacji radzi bank centralny? Zdaniem jego specjalistów, banki przede wszystkim powinny prowadzić ostrożną politykę dywidendową, by zgromadzić w ten sposób odpowiednie środki na pokrycie kosztów ewentualnego spowolnienia gospodarczego. NBP uważa, że dodatkowy kapitał podniesie wiarygodność, co z kolei umożliwi bankom pozyskiwanie finansowania z innych źródeł niż ich banki matki, które w związku z kryzysem w strefie euro mogą mieć problemy.

Bank centralny uważa również, że z oferty powinny zostać całkiem wycofane walutowe kredyty mieszkaniowe, a dostęp do nich powinny mieć wyłącznie osoby, które zarabiają w obcych walutach.

Przed przygotowaniem raportu banki zostały poddane makroekonomicznym analizom szokowym, czyli tzw. stress testom, które pozwalają na określenie, jak by sobie poradziły w przypadku skrajnych zdarzeń gospodarczych ? typu gwałtowne osłabienie złotego lub silny wzrost rentowności krajowych obligacji (z czym borykają się zagrożone kryzysem kraje południa Europy, np. Włochy). NBP sprawdzał też, jaka by była reakcja banków w przypadku sporego obniżenia polskiego PKB.

Okazało się, że polskie banki mają wystarczające kapitały, by w razie silnego spowolnienia gospodarczego sobie poradzić. 'Nawet w takich warunkach większość banków utrzymałaby zdolność do generowania dodatniego wyniku operacyjnego, który ograniczyłby negatywny wpływ potencjalnych odpisów z tytułu utraty wartości kredytów na wysokość kapitałów' ? czytamy w raporcie.

Z raportu wynika, że większość banków musiałaby szukać dodatkowego kapitału dopiero, gdyby zagrożony był co piąty kredyt. Skalę ewentualnego dokapitalizowania dla zachowania zaostrzonych wymogów kapitałowych NBP szacuje na ok. 6 mld zł.

NBP badał też odporność systemu bankowego na natychmiastową utratę przez banki znacznej części finansowania ze strony banków matek, choć uznaje to za bardzo mało prawdopodobne. Okazało się, że nawet przy tak rygorystycznych założeniach większość banków utrzymałaby płynność. 


Cały raport NBP czytaj TUTAJ

Felieton Roberta Azembskiego, redaktora 'Bloomberg Businessweek Polska' na temat obciążeń, które czekają niebawem polskie banki, znajdziesz w dziale 'Publicystyka' dzisiejszego newslettera

Rozmowę z Krzysztofem Pietraszkiewiczem, prezesem Związku Banków Polskich, o sytuacji banków w czasach kryzysu znajdziesz w dziale 'Gość dnia' dzisiejszego newslettera.