Rynki wchodzą w okres świąteczny, który przez lata oznaczał wakacje dla sektora inwestycyjnego. Większość dilerów miało wolne, a na dyżurach pozostawała symboliczna liczba pracowników. Tym razem jednak nie będzie to aż tak spokojny okres.
Wiele cen aktywów utknęło w bardzo ważnych miejscach i w najbliższych trzech tygodniach możemy oczekiwać rozpoczęcia wyraźnych ruchów cen.
W kraju kluczowe będzie notowanie akcji KGHM. Po ogłoszeniu szczegółów dotyczących podatku od wydobycia, inwestorzy masowo pozbywali się tych walorów, sprowadzając ich ceny na nowe tegoroczne minima. Obecnie istotnym poziomem jest 100 zł. Jeżeli zostanie on trwale przebity, KGHM wejdzie w rynek bessy.
Bez wątpienia kurs miedziowego kombinatu mógłby wtedy pociągnąć w dół cały indeks WIG20, który dzisiaj będzie walczył o utrzymanie poziomu 2116. Można zaryzykować zignorowanie drugiej części piątkowych notowań z uwagi na wygasanie kontraktów terminowych na WIG20, co bardzo często związane jest z mocną wyprzedażą akcji. Jeżeli nie uda się wybronić wspomnianego poziomu, zagrożenie powrotu do bessy na początku 2012 roku będzie duże.
Złoty powinien być dzisiaj wspierany przez prawdopodobne rozpoczęcie przez resort finansów skupu polskich papierów skarbowych zapadających w 2012 roku. Ministerstwo Finansów robi co może, żeby wysyłać rynkom pozytywne sygnały i przypominać o dobrym stanie naszej gospodarki (zadłużenia). Dodatkowo oczekuje się interwencji sprzedaży dolarów i euro na rynku międzybankowym do końca roku. Na szczęście złoty jest blisko kluczowych poziomów wsparcia. Należy więc oczekiwać, że inwestorzy nie będą chcieli walczyć z popytem na złotego i będą realizować swoje pokaźne zyski. Powodów do wstrzymania osłabiania złotego jest więc sporo i nie powinniśmy się martwić o problem z utrzymaniem wymaganego poziomu relacji długu do PKB w tym roku. Z punktu widzenia globalnego inwestora portfelowego na rynku walutowym, główną przeszkodą dla naszej waluty będzie atmosfera wokół rubla. Zespoły analityczne największych światowych banków zaczynają wyraźnie niepokoić się napięciami w Rosji. Inwestorzy wyprzedają tamtejszą walutę, co wprowadza niepewność na waluty rynków rozwijających się.
W tym tygodniu w USA opublikowanych ma być wiele ważnych danych makroekonomicznych. Inwestorzy liczą na potwierdzenie pozytywnych trendów z listopada. Już dzisiaj poznamy wartość wskaźnika rynku nieruchomości NAHB opisującego warunki na rynku handlu nieruchomościami w USA. Rynek nie oczekuje żadnych niespodzianek (wskaźnika na poziomie 19) i tym samym potwierdzenia trendu poprawy na rynku nieruchomości (wskaźnik z listopada był na poziomie 20).
W kraju kluczowe będzie notowanie akcji KGHM. Po ogłoszeniu szczegółów dotyczących podatku od wydobycia, inwestorzy masowo pozbywali się tych walorów, sprowadzając ich ceny na nowe tegoroczne minima. Obecnie istotnym poziomem jest 100 zł. Jeżeli zostanie on trwale przebity, KGHM wejdzie w rynek bessy.
Bez wątpienia kurs miedziowego kombinatu mógłby wtedy pociągnąć w dół cały indeks WIG20, który dzisiaj będzie walczył o utrzymanie poziomu 2116. Można zaryzykować zignorowanie drugiej części piątkowych notowań z uwagi na wygasanie kontraktów terminowych na WIG20, co bardzo często związane jest z mocną wyprzedażą akcji. Jeżeli nie uda się wybronić wspomnianego poziomu, zagrożenie powrotu do bessy na początku 2012 roku będzie duże.
Złoty powinien być dzisiaj wspierany przez prawdopodobne rozpoczęcie przez resort finansów skupu polskich papierów skarbowych zapadających w 2012 roku. Ministerstwo Finansów robi co może, żeby wysyłać rynkom pozytywne sygnały i przypominać o dobrym stanie naszej gospodarki (zadłużenia). Dodatkowo oczekuje się interwencji sprzedaży dolarów i euro na rynku międzybankowym do końca roku. Na szczęście złoty jest blisko kluczowych poziomów wsparcia. Należy więc oczekiwać, że inwestorzy nie będą chcieli walczyć z popytem na złotego i będą realizować swoje pokaźne zyski. Powodów do wstrzymania osłabiania złotego jest więc sporo i nie powinniśmy się martwić o problem z utrzymaniem wymaganego poziomu relacji długu do PKB w tym roku. Z punktu widzenia globalnego inwestora portfelowego na rynku walutowym, główną przeszkodą dla naszej waluty będzie atmosfera wokół rubla. Zespoły analityczne największych światowych banków zaczynają wyraźnie niepokoić się napięciami w Rosji. Inwestorzy wyprzedają tamtejszą walutę, co wprowadza niepewność na waluty rynków rozwijających się.
W tym tygodniu w USA opublikowanych ma być wiele ważnych danych makroekonomicznych. Inwestorzy liczą na potwierdzenie pozytywnych trendów z listopada. Już dzisiaj poznamy wartość wskaźnika rynku nieruchomości NAHB opisującego warunki na rynku handlu nieruchomościami w USA. Rynek nie oczekuje żadnych niespodzianek (wskaźnika na poziomie 19) i tym samym potwierdzenia trendu poprawy na rynku nieruchomości (wskaźnik z listopada był na poziomie 20).