Ucho Camerona za 200 tys. funtów

Ucho Camerona za 200 tys. funtów

Dodano:   /  Zmieniono: 
„Bilet” na przyjęcie z udziałem premiera można kupić za 100 tys., a na prywatny obiad w jego apartamencie za 200250 tys. funtów. Taki cennik dla milionerów, którzy byliby zainteresowani zmianami w polityce rządu, obowiązuje w brytyjskiej Partii Konserwatywnej.
Mechanizm, który zakrawa na korupcję na najwyższych szczeblach brytyjskiej władzy, wykryła i ujawniła gazeta 'Sunday Times'. Jej dziennikarz, podając się za lobbystę, umówił się na spotkanie ze skarbnikiem Partii Konserwatywnej Peterem Cruddasem. Ten, nie wiedząc, że jest nagrywany ukrytą kamerą, wyjaśniał, co mogą zyskać biznesmeni, którzy ofiarowują jego ugrupowaniu darowizny. Okazało się, że obowiązuje nawet cennik biletów na Downing Street na przyjęcia i obiady z udziałem premiera. ? 100 tys. funtów to jeszcze nie pierwsza liga, nieźle, ale powiedzmy: ogon pierwszej ligi. 200?250 tys. to jest pierwsza liga ? mówi Peter Cruddas w filmie opublikowanym przez 'Sunday Times' (film poniżej).

Skarbnik konserwatystów podał się do dymisji, kiedy nagranie ujrzało światło dzienne. Jednak zarówno jego partia, jak i sam rząd mają poważny problem. Niewiele pomogło nawet to, że premier David Cameron natychmiast potępił takie praktyki.

Ed Miliband, lider opozycji labourzystowskiej, powiedział BBC, że to nie są metody na kierowanie rządem ani partią polityczną. ? Trzeba przeprowadzić niezależne dochodzenie, jaki wpływ chciano w ten sposób uzyskać, jaki uzyskano i jak to wpłynęło na politykę rządu ? oświadczył lider Partii Pracy.