Mark Zuckerberg, szef Facebooka, przyznał, że rozumie frustrację części społeczeństwa w państwa europejskich i regulatorów, którzy mają zamiar opodatkować tak zwanych gigantów technologicznych. Dodał także, że ma zamiar wesprzeć think-tanki, które pracują nad stworzeniem globalnego rozwiązania tego problemu.
Słowa padły podczas konferencji w Monachium. Szef Facebooka powiedział „Rozumiem, że jest poczucie frustracji na temat tego, jak firmy technologiczne rozliczają się z podatków w Europie”.
Giganci unikają podatków
Jako jednej z pierwszych, z pomysłem wyszedł francuski rząd. Argumentuje on swoją decyzję faktem, że największe firmy technologiczne notorycznie stosują luki w przepisach, które pozwalają na płacenie minimalnych podatków. Robią to na przykład, lokując swoje siedziby w tak zwanych rajach podatkowych.
Zdaniem analityków nowy podatek miałby zwiększyć wpływy do budżetu o ponad 400 mln euro rocznie. Nowe regulacje objęłyby wszystkie firmy, których roczne obroty przekraczają 750 mln euro, z czego przynajmniej 25 mln jest generowane we Francji.
Czytaj też:
Premiera Facebook Dating zatrzymana w Europie. Gigant zawiódł w sferze zabezpieczania prywatności