Dziurawa ulga dla klasy średniej. Przez złotówkę można stracić wszystko

Dziurawa ulga dla klasy średniej. Przez złotówkę można stracić wszystko

Tadeusz Kościński i Mateusz Morawiecki
Tadeusz Kościński i Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski
Rząd próbuje łatać wadliwe założenia Polskiego Ładu. Okazuje się, że zaproponowane poprawki również są dziurawe. Ulga dla klasy średniej jest wadliwa – donosi „Dziennik Gazeta Prawna”.

Ulga dla klasy średniej, czyli jedna z prób naprawienia wstępnych założeń podatkowych , ma zasadniczą wadę. Przekroczenie założonej w projekcie kwoty maksymalnej, chociaż o złotówkę w grudniu może spowodować, że pracownik będzie musiał zwrócić ulgą za cały rok. Eksperci cytowani przez „Dziennik Gazetę Prawną” prognozują, że może dojść do sytuacji, w których pracownicy będą odmawiać premii, czy nagród tylko po to, aby nie stracić ulgi.

Ulga dla klasy średniej

Rozwiązania przygotowane jest dla klasy średniej, czyli jak obliczyli autorzy projektu, dla osób, które miesięcznie zarabiają między 5701 zł a 11 141 zł brutto, co rocznie daje od 68 412 zł do 133 692 zł. Przekroczenie tego limitu, chociaż o złotówkę, przy obecnym kształcie projektu, oznaczało będzie utratę ulgi za cały rok.

Jeśli tak się stanie, to pracownik będzie musiał złożyć korektę zeznania rocznego, gdyż miesięczne składki PIT obliczane były z ulgą. W takiej sytuacji powstaje pytanie, czy Urząd Skarbowy nie będzie mógł naliczyć karnych odsetek za zwłokę. Zdaniem cytowanej przez „DGP” ekspertki, raczej nie powinno się tak wydarzyć, ale rzeczywistość może być różna.

Dodatkowa presja na pracodawcy

Jak podkreślają eksperci, wskazana luka będzie problemem nie tylko dla pracowników, ale także dla pracodawców. To oni będą musieli dokładnie monitorować wysokość wynagrodzenia w taki sposób, aby nie narazić pracowników na nieprzyjemne niespodzianki w grudniu. Będzie to w miarę łatwe w przypadku, gdy miesięczne wynagrodzenie jest stałe. Dużo trudniej będzie w przypadku pracowników, którym do comiesięcznej wypłaty doliczane są np. premie sprzedażowe.

Czytaj też:
Polski Ład niezgody. Przedsiębiorcy pokazują słabe punkty i proszą rząd o przystopowanie

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna