Polski Ład. Zmiany w składce zdrowotnej będą wprowadzane etapami

Polski Ład. Zmiany w składce zdrowotnej będą wprowadzane etapami

Tadeusz Kościński i Mateusz Morawiecki
Tadeusz Kościński i Mateusz Morawiecki Źródło:Newspix.pl
Minister finansów Tadeusz Kościński przyznał, że rozmowy na temat zmian podatkowych, przewidzianych w Polskim Ładzie, są na ostatniej prostej. Składka zdrowotna dla przedsiębiorców nie zostanie podniesiona tak gwałtownie, jak pierwotnie zapowiedziano.

Minister finansów Tadeusz Kościński mówił w Polskim Radiu 24, że kończą się konsultacje w sprawie zmian podatkowych, zaplanowanych w ramach Polskiego Ładu. Największe emocje wywołała propozycja podniesienia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Polski Ład przewiduje, że dla przypadku przedsiębiorców składka zdrowotna będzie – tak jak obecnie u osób na etatach – proporcjonalna do zarobków. Po zmianach mają zapłacić 9 proc. swojego rzeczywistego dochodu – bez możliwości odliczenia od podatku.

Zmiany wprowadzane etapami

Propozycja została skrytykowana przez wielu ekonomistów i organizacje reprezentujące przedsiębiorców. Przekonywali, że to nieuczciwe, za bardzo uderzy w samozatrudnionych, postawi ich w gorszej pozycji niż etatowców. Niepochlebnych opinii było tak wiele, że rząd postanowił złagodzić narrację. Kilka dni temu wiceminister rozwoju Olga Semeniuk przyznała, że rzeczywiście toczą się pierwsze rozmowy na ten temat. Teraz Kościński dał do zrozumienia, że są na zaawansowanym poziomie.

– Jesteśmy bliżej niż dalej porozumienia z rynkiem. Przyjmujemy, że duży skok może poważnie zakłócić sytuację przedsiębiorców, więc chcemy rozłożyć to na kilka lat. Przez 3-4 lata dojdziemy do sytuacji, w której już nic nie będzie można odliczyć – powiedział Tadeusz Kościński.

Wcześniej w radiowej Jedynce minister finansów zastrzegł, że składka zdrowotna wynosi cały czas 9 proc. i że ewentualne zmiany będą dotyczyć tylko osób, płacących zryczałtowaną składkę zdrowotną, czyli przedsiębiorców.

Podatek przychodowy zastąpi dochodowy?

W rozmowie radiowej Kościński przyznał również, że trwają rozmowy na temat zastąpienia podatku dochodowego od osób prawnych zupełnie nową daniną – podatkiem przychodowym. Minister nie jest przeciwnikiem tej koncepcji.

– Rozmawiamy z rynkiem, rynek różne rzeczy nam podpowiada. Analizujemy, rozmawiamy i zobaczymy, jak to wyjdzie i czy mamy konsensus – dodał.

Podatek przychodowy naliczany od czystego przychodu, bez pomniejszania o koszty. Stanowi opozycję dla CIT, który płaci się od dochodu, czyli przychodu, który został pomniejszony o koszty uzyskania przychodu.

Czytaj też:
Podatek przychodowy. Minister finansów nie wyklucza nowej daniny

Opracowała:
Źródło: Polskie Radio