Kryptowaluty na cenzurowanym. Regulatorzy ostrzegają banki przed ryzykiem

Kryptowaluty na cenzurowanym. Regulatorzy ostrzegają banki przed ryzykiem

Jerome Powell
Jerome Powell Źródło:PAP/EPA / JIM LO SCALZO
Amerykańscy regulatorzy nie chcą dłużej czekać z ostrzeżeniami. Do banków trafił właśnie wspólny dokument, podpisany przez największe instytucje kontrolne, który ostrzega przed kryptowalutami.

Po serii głośnych upadłości i dwóch potężnych krachach na rynku kryptowalut amerykańscy regulatorzy wysłali do banków wspólne oświadczenie, w którym ostrzegają przed rosnącym ryzykiem związanym z rynkiem walut cyfrowych.

Ostrzeżenie przed kryptowalutami

Wspólny list do amerykańskich instytucji finansowych skierowały Rezerwa Federalna, Federalna Korporacja Gwarantowania Depozytów i Urząd Kontroli Walut. W oświadczeniu napisano, że regulatorzy bacznie przyglądają się działaniom banków na rynku kryptowalut. Wydano też ostrzeżenie przed ryzykiem, jakie wiąże się z finansowaniem tak niepewnego rynku.

“Wydarzenia minionego roku były naznaczone dużą niepewnością i podatnością na słabości na rynku kryptowalut” – czytamy w oświadczeniu. Urzędy wskazały także, że “trzymanie aktywów kryptowalutowych, które są przetrzymywane na publicznych serwerach i zdecentralizowanych sieciach, stoi w sprzeczności z przyjętymi zasadami bezpiecznych praktyk bankowych”.

Luna i FTX, czyli krach na rynku krypto

Jeszcze w 2021 roku kryptowaluty wydawały się świetną, przyszłościową inwestycją. Rok 2022 pokazał jednak, że są to aktywa jeszcze bardziej ryzykowne, niż mogło się wydawać.

Najpierw swoje prawdziwe oblicze pokazała Luna i TerraUST. Waluta i stablecoin nagle upadły, powodując ogromne zamieszanie na rynku i miliardowe straty. Gdy sytuacja nieco się ustabilizowała, jeszcze większy chaos wybuchł przez giełdę FTX.

FTX na dnie. Sam Bankman-Fried w areszcie

Na początku listopada rynek krypto przeszedł szok. Dokumenty z należącej do Bankmana-Frieda firmy tradingowej Alameda Research jasno wskazywały, że większość kapitału własnego netto Alamedy w wysokości 14,6 miliardów dolarów składała się z tokenów FTT.

Kryptowalutę FTT w dowolnej ilości wybijała zaś giełda FTX, także należąca do Bankmana-Frieda. To rozpoczęło ogromne obawy o wypłacalność FTX i możliwość utrzymania kursu tokenów FTT, o czym szybko zaczął ostrzegać m.in. CEO Binance, Changpeng Zhao. Inwestorzy rozpoczęli masową wyprzedaż FTT. W zaledwie parę dni wartość tokena spadła z ok. 26 dolarów do 1 dolara. FTX zatrzymał wypłaty i szydło wyszło z worka – firma była niewypłacalna.

Czytaj też:
Założyciel FTX zaprzecza zarzutom. Nie przyznaje się do winy
Czytaj też:
Wywołał krach na rynku kryptowalut. Grozi mu nawet 115 lat więzienia

Źródło: WPROST.pl / CNN