GetBack twierdzi, że audyty, które zostały przeprowadzone w firmie w 2016 i 2017 roku, wprowadziły firmę w błąd. Tak windykator tłumaczy się ze swojego bankructwa, do którego doszło w 2018 roku. Teraz próbuje ponownie przerzucić winę na firmę Deloitte, która te audyty przeprowadziła.
„W ostatni dzień ubiegłego roku do Sądu Rejonowego w Warszawie trafił wniosek z zawezwaniem Deloitte Audyt do próby ugodowej” – informuje „Dziennik Gazeta Prawna” powołując się na swoich informatorów.
Setki milionów złotych
To nie pierwszy raz, kiedy GetBack próbuje uzyskać odszkodowanie od swojego audytora. W połowie 2019 roku firma wnioskowała o wypłatę 15 mln złotych. Od tamtej pory kwota znacząco wzrosła. Obecnie, zdaniem „Dziennika Gazety Prawnej”, może chodzić nawet o 307 mln złotych. Żeby jednak wypłata odszkodowania była możliwa, windykator musiałby udowodnić, że Deloitte świadomie złamał zasady postępowania.
– Jeśli się nie uda, a wiele wskazuje na to, że Deloitte nie zgodzi się na wypłatę odszkodowania, to skierowany zostanie zapewne pozew cywilny przeciwko audytorowi – twierdzi informator „DGP”.
Deloitte twierdzi, że będzie się bronić przed wszelkimi zarzutami, ale nie może zdradzać szczegółów sprawy, ze względu na tajemnice i kwestie poufności wobec klienta.
Czytaj też:
Deloitte: 2020 rok będzie pierwszym, w którym kryzys klimatyczny odbije się na zwykłych obywatelach