W obawie przed rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa, oraz w trosce o zdrowie klientów i personelu, Starbucks postanowił czasowo zawiesić swoją proekologiczną akcję. Chodzi o możliwość przychodzenia po kawę z własnymi kubkami, czyli trend, który zyskuje w ostatnim czasie coraz większą popularność. Niestety w najbliższych dniach w kawiarniach Starbucksa będzie to niemożliwe.
Zniżka pozostaje
Sieć zapowiedziała jednak, że nadal docenia fakt, że część klientów wykazuje troskę o środowisko, dlatego czasowego wstrzymania możliwości nalewania kawy do wielorazowych kubków, utrzyma wiążącą się z tym promocję. Klienci z wielorazowymi naczyniami, dostaną kawę w papierowym naczyniu, ale zapłacą za nią 10 centów mniej. „Jesteśmy nastawieni optymistycznie i sądzimy, że to rozwiązanie przejściowe” – napisał w oficjalnym komunikacie Rossann Williams z sieci Starbucks.
Popularna akcja została wprowadzona w 2010 roku. Jej celem jest zredukowanie ilość produkowanych odpadów takich jak papierowe kubki i plastikowe przykrywki. Firma twierdzi, że dzięki niemu udało się już zmniejszyć ilość zużytych opakowań o kilka milionów ton.
Czytaj też:
Raport: Koronawirus może mieć wpływ na 5 milionów firm na całym świecie