Niemiecka firma próbowała kupić 10 mln masek o wartości około 15 mln euro od dostawców, którzy reklamowali swój asortyment na stronach internetowych – relacjonuje BBC. Niemiecki nabywca nieświadomie złożył zamówienie online na fałszywej stronie internetowej, która jak poinformowali śledczy – została stworzona na wzór strony legalnie działającej firmy z siedzibą w Holandii.
Oszuści, aby uwiarygodnić proceder, skontaktowali kupującego z irlandzkim „pośrednikiem”, z którym zostały ustalone szczegóły transakcji. Niemiecka firma wpłaciła następnie zaliczkę na konto bankowe irlandzkiej firmy z siedzibą w hrabstwie Roscommon. Produkty ochrony osobistej nie zostały dostarczone.
Wszczęte zostało międzynarodowe dochodzenie z udziałem Interpolu oraz oddziałów policji z Irlandii, Holandii i Niemiec. Śledczy prowadzą działania w celu ustalenia wszelkich okoliczności zdarzenia. Jak podaje BBC, dotychczas udało się odzyskać 880 tys. euro, które zostały przelane przez niemiecką firmę na holenderski rachunek. W sprawie zostało także aresztowanych dwóch mężczyzny, którzy są podejrzewani o dokonanie oszustwa.
Czytaj też:
U 22-latki potwierdzono zakażenie koronawirusem. „Bałam się, że umrę”