W środę 12 maja została podpisana umowa o współpracy pomiędzy PKN Orlen a Grupą Lotos, PGNiG oraz Skarbem Państwa. Na jego mocy płocki koncern przejmuje konkurenta z Gdańska i PGNiG.
Strony potwierdziły, że cały majątek przejmowanych spółek zostanie przeniesiony na PKN Orlen za akcje, które Orlen przyzna akcjonariuszom obu firm. Odbędzie się to w ramach jednego lub dwóch odrębnych procesów połączenia. To jeszcze nie jest rozstrzygnięte. Poinformował o tym na konferencji prasowej prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Tradycyjne paliwa kopalne są „nieperspektywiczne”
Obajtkowi towarzyszył minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który przekonywał o konieczności odchodzenia od paliw kopalnych na rzecz nowych źródeł energii.
– Jesteśmy w ważnym momencie, w którym możemy powiedzieć, że tradycyjne paliwa są w okresie schyłkowym. Skupiane się wyłącznie na tradycyjnych paliwach kopalnych takich jak ropa naftowa czy węgiel kamienny nie może już być uznawane za perspektywiczne. Trzeba szukać nowych źródeł energii. Do tego są potrzebne duże pieniądze oraz know how. Orlen jest firmą, która w tym zakresie robi bardzo dużo – mówił, chwaląc nowy biznesowy ruch Obajtka.
Dodał, że transakcja pozwoli „patrzeć polskiej gospodarce w przyszłość z optymizmem”. Przypomnijmy, że proces odchodzenia od węgla już się rozpoczął. Ostatnia kopalnia węgla kamiennego ma zostać zamknięta do 2049 roku.
Umowa zakłada, że w wyniku połączenia akcjonariusze spółek Grupa Lotos i PGNiG w zamian za swoje akcje dostaną nowe akcje wyemitowane przez Orlen. Stanie się to z dniem finalizacji transakcji.
Czytaj też:
Umowa Orlenu ze Skarbem Państwa. Jest zgoda na przejęcie kontroli nad PGNiG i Lotosem