Pracodawca zyska nie tylko uprawnienia do skontrolowania, czy pracownik jest trzeźwy, ale będzie mógł przetestować go również na obecność „środków działających podobnie do alkoholu”, a więc m.in. narkotyków. Obecnie taka możliwość istnieje wyłącznie w sytuacji, gdy pracownik jest wyraźnie nietrzeźwy.
Kiedy wejdą w życie przepisy znowelizowanego Kodeksu pracy?
Projekt nowelizacji Kodeksu pracy reguluje kwestię pracy zdalnej i hybrydowej. Zgodnie z jego założeniami praca zdalna będzie mogła być wykonywana w całości lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika po wcześniejszym uzgodnieniu z pracodawcą.
Ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Przepisy dotyczące pracy zdalnej wejdą w życie po upływie 2 miesięcy od dnia ogłoszenia.
Praca zdalna. Kiedy pracodawca nie będzie mógł odmówić?
Zgodnie z nowelizacją, praca zdalna będzie pracą wykonywaną całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą, w tym pod adresem zamieszkania pracownika, w szczególności z wykorzystaniem środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość. Szczegóły w tym zakresie będą uzgodnione przy zawieraniu umowy o pracę albo już w trakcie zatrudnienia bez konieczności jej potwierdzania w formie pisemnej.
Pracodawca – co do zasady – nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej m.in. kobietom w ciąży, rodzicom którzy wychowują dziecko do 4. roku życia i osobom które opiekują się niepełnosprawnym członkiem rodziny.
Pracodawca będzie zobowiązany do zapewnienia pracownikowi wykonującemu prace zdalną materiałów i narzędzi, w tym urządzeń technicznych. Pokryje on również koszty energii elektrycznej oraz usług telekomunikacyjnych niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej.
Ustawa o pracy zdalnej. Związki zawodowe do ostatniej chwili zgłaszały uwagi
Niektóre uregulowania, które znalazły się w nowelizacji, były przedmiotem krytyki lub pojawiły się głosy, że należałoby je doprecyzować. Uwagi związków zawodowych do nowelizacji prawa pracy. PAP poprosiła przedstawicieli związków zawodowych o uwagi do przepisów, które zaczną obowiązywać za niecałe 2 miesiące.
Paweł Śmigielski z OPZZ zauważył, że projekt wymienia tylko część kosztów, które będą się wiązały z pracą zdalną, tj. koszty energii elektrycznej oraz usług telekomunikacyjnych niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej. Według niego brakuje wprost wskazanych w treści projektu innych kosztów, za które pracownik wykonujący pracę zdalną powinien otrzymać od pracodawcy rekompensatę. Wymienia między innymi media takie jak ogrzewanie, wodę czy wywóz śmieci. Więcej zastrzeżeń innych związków zawodowych – w tekście poniżej.
Czytaj też:
Praca zdalna. Nie wszystkie propozycje podobają się związkom zawodowymCzytaj też:
Badanie trzeźwości pracowników. Kilka szczegółów budzi wątpliwości