Rocznicowe sankcje uderzają w rosyjskie banki. Instytucje doradzają klientom wypłacanie gotówki

Rocznicowe sankcje uderzają w rosyjskie banki. Instytucje doradzają klientom wypłacanie gotówki

bankomat fot.  lulu/Fotolia.pl
bankomat fot. lulu/Fotolia.pl 
Dziesiąty pakiet sankcji Unii Europejskiej, a także rozwiązania USA i Wielkiej Brytanii, uderzyły w rosyjski rynek. Kolejne banki ostrzegają klientów o możliwych problemach z płatnościami.

Rocznica wybuchu nieusprawiedliwionej wojny w Ukrainie była okazją do symbolicznego dociśnięcia rosyjskiej gospodarki do ściany. Zarówno Unia Europejska, jak i Stany Zjednoczone i Wielka Brytania nałożyły kolejne sankcje gospodarcze na Kreml.

Świat zaostrza sankcje wobec Rosji

Pierwsza rocznica wybuchu wojny została uznana przez Zachód za dobrą okazję do symbolicznego, ale także bardzo namacalnego okazania ciągłego wsparcia dla Ukrainy. Unia Europejska wprowadziła dziesiąty już pakiet sankcji gospodarczych, wycelowanych w Rosyjskie podmioty. Podobnie zachowały się Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Kanada.

„Państwa członkowskie UE wspólnie nałożyły najsilniejsze i najdalej idące sankcje w historii, aby pomóc Ukrainie wygrać wojnę. Unia Europejska jest zjednoczona z Ukrainą i narodem ukraińskim. Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne”- mogliśmy przeczytać 24 lutego w komunikacie Komisji Europejskiej.

Rocznicowe pakiety sankcji. Banki ostrzegają

Większość rozwiązań dotyczy dużego przemysłu i oligarchów. Rozszerzone zostały bowiem listy osób i firm powiązanych z Kremlem. Są jednak również takie zapisy, które uderzają bezpośrednio w zwykłych Rosjan.

Nowe pakiety sankcji sprawiły bowiem, że odcięte od międzynarodowego systemu płatności SWIFT zostały kolejne rosyjskie banki. Transakcji międzynarodowych nie będą mogli już wykonywać także klienci Tinkoff, Alfa-Bank i Rosbanku.

Ograniczenia polegają m.in. na zamrożeniu wszystkich zagranicznych aktywów tych banków, zakaz transakcji z tymi bankami, oraz odcięcie ich od SWIFT.

Cios ze strony Chin

Co ciekawe, klienci banków, które zapowiadały, że nowe pakiety sankcji w żaden sposób nie wpłyną na ich funkcjonowanie, teraz ostrzegają klientów. Cześć z instytucji, które już wcześniej były odcięte od SWIFT, teraz namawiają klientów, aby dla bezpieczeństwa wypłacili gotówkę.

Chodzi o transakcje zagraniczne, które od momentu wprowadzenia sankcji, prowadzone były dzięki chińskiemu operatorowi UnionPay. Okazuje się jednak, że Chińczycy niespodziewanie postanowili uszanować część sankcji. Firma wydająca karty płatnicze prawdopodobnie przychyliła się do apelu ukraińskich polityków. Już w marcu 2022 wicepremier i minister transformacji cyfrowej Mychajlo Fedorow apelował do firmy, aby przestała korzystać z „krwawych pieniędzy”.

Czytaj też:
Kreml panicznie ratuje budżet. Z rezerw znika chińska waluta
Czytaj też:
Von der Leyen do państw pomagających Putinowi: Dajemy jasny sygnał. To nie będzie tolerowane

Źródło: Meduza.io