Skąd Polska sprowadziła najwięcej węgla? Można już podsumować sezon grzewczy

Skąd Polska sprowadziła najwięcej węgla? Można już podsumować sezon grzewczy

Węgiel
Węgiel Źródło:Pexels / Pixabay
W zeszłym roku najwięcej węgla Polska sprowadziła z Kolumbii. Do samorządowego programu dystrybucji węgla zgłosiło się 2,5 tys. gmin.

Na czwartkowej konferencji prasowej Ministerstwo Aktywów Państwowych ma podsumować sezon grzewczy 2022/2023. „Dziennik Gazeta Prawna” dotarł do raportu MAP zbierającego informacje o tym, skąd Polska sprowadzała węgiel po tym, jak wiosną zeszłego roku zaczął obowiązywać zakaz importowania go z Rosji. Przed wprowadzeniem embarga sprowadziliśmy z Rosji 2,6 mln ton węgla, czyli o ponad 5,6 mln ton mniej niż rok wcześniej.

Głównym dostawcą zagranicznego węgla była Kolumbia

Węgiel płynął do nas przede wszystkim z Kolumbii. „Jest najbardziej kaloryczny, najmniej zasiarczony i jest z niego najmniej popiołu. Gorszy, ale nadal niezły, jest surowiec z Indonezji. W domowych piecach nie powinien być za to palony surowiec australijski i południowoafrykański” – czytamy w „Rz”. Źle to brzmi, gdy wiemy, że Australia i RPA były wiodącymi partnerami importowymi Polski.

W sumie w 2022 r. do Polski sprowadzono ponad 20 mln on węgla – o 7,5 mln ton więcej niż rok wcześniej.

Interwencyjna dystrybucja węgla zostanie na stałe?

Nagłe zablokowanie wwozu rosyjskiego węgla spowodowało, że zaczęło go brakować. Składy świeciły pustkami, a jeśli już gdzieś się pojawiał, to w cenie dwu-, trzykrotnie wyższej niż do tej pory. Już latem ludzie kupowali węgiel, niektórzy zamawiali go nawet z innego województwa. Jesienią rząd zadecydował, że samorządy zaangażują się w dystrybucję. Z raportu MAP dowiadujemy się, że do programu przystąpiło 2,5 tys. gmin, które wstępnie zamówiły 3 mln ton surowca. 63,5 proc. węgla sprzedanego gospodarstwom domowym pochodziło z wydobycia krajowego.

Rozmówcy „DGP” zapewnili, że w przyszłym sezonie grzewczym nie będzie braków i podwyżek cen węgla. Dziennikarze ustalili, że rząd zastanawia się nad wprowadzeniem stałego mechanizmu, który umożliwiałby uruchomienie interwencyjnej dystrybucji węgla przez gminy, np. w przypadku znacznych podwyżek cen na rynkach.

Czytaj też:
„Zdejmujemy z Radomia klątwę”. Premier zainaugurował lotnisko Warszawa-Radom
Czytaj też:
Ile osób zostało w PPK? Prezes PFR podał dane

Opracowała:
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna