Chińskie linie dostały ultimatum: ominą Rosję albo nie polecą do USA

Chińskie linie dostały ultimatum: ominą Rosję albo nie polecą do USA

Samolot chińskich linii lotniczych
Samolot chińskich linii lotniczych Źródło: Materiały prasowe / AirChina
Amerykańskie instytucje odpowiedzialne za ruch lotniczy zgodziły się na zwiększenie liczby rejsów między lotniskami amerykańskimi i chińskimi. Prawdopodobnie kartą przetargową było to, czy chińskie linie będą skłonne omijać terytorium Rosji, co wydłuża lot i skutkuje wzrostem ceny biletów.

Jeszcze przed pandemią między Chinami a Stanami Zjednoczonymi latało ponad 150 samolotów tygodniowo. Dzisiejsza siatka połączeń jest tylko wspomnieniem tego, co było, ale powodem zmniejszenia liczby rejsów nie jest tylko zmniejszone zainteresowanie pasażerów. Drugą kwestią jest to, że po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę w lutym 2022 oku, państwa europejskie i amerykańskie zabroniły liniom lotniczym wlatywać w ich przestrzeń powietrzną. Tak samo zagrała Rosja i wydała zakaz przewoźnikom europejskim i amerykańskim przelatywania nad swoim terytorium. Zakaz nie objął chińskich linii.

Wzrost liczby samolotów z Chin do USA

Dzięki temu, że chińskie samoloty przelatywały nad Rosją, skracały trasę, a więc zużywały mniej paliwa. Mogły zaoferować niższe ceny niż linie amerykańskie, więc nie była to uczciwa konkurencja. Z tego powodu amerykańskie służby odmawiały zgody na zwiększenie liczby lotów bezpośrednich między tymi krajami. To ogranicza jednak turystykę i kontakty biznesowe, więc pojawiły się głosy wzywające do zliberalizowania ograniczeń. Tak też się stało: amerykańskie służby wyraziły zgodę na zwiększenie liczby rejsów do 12 tygodniowo.

Anne Petsonk, asystentka sekretarza ds. lotnictwa i spraw międzynarodowych Departamentu Transportu USA odmówiła potwierdzenia, czy warunkiem wydania zgody dla chińskich linii lotniczych na dodanie czterech nowych połączeń była zmiana tras, tak by omijały rosyjską przestrzeń, ale można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że tak było. Rejestry portalu FlightAware, który umożliwia śledzenie lotów, pokazują, że chińskie linie lotnicze latają z pominięciem rosyjskiego terytorium – podała w piątek agencja Reutera.

Czytaj też:
Grecja, Turcja i nie tylko. Ruszają nowe trasy z polskiego lotniska
Czytaj też:
Linia lotnicza zważy pasażerów. Nowe zasady wejdą w życie już niebawem

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl