Przez lata obecności fast foodów na rynku, klienci przyzwyczaili się do tego, że reklamy dań serwowanych przez te sieci, diametralnie odbiegają od tego, co otrzymuje się podczas zamówienia.
Co ciekawe, zjawisko tworzenia zdjęć idealnych hamburgerów przerodziło się w całą branżę fotografii. Specjaliści opracowali szereg metod na to, aby tworzyć perfekcyjnie wyglądające dania, które będzie można pokazać w reklamie, czy w menu restauracji. Część klientów ma tego dość.
Hamburger ma wyglądać tak, jak w reklamie
Dwóch amerykańskich prawników – James Kelly i Anthony Russo – ruszyło na wojnę z fast foodami. W serii pozwów, oskarżają oni sieci McDonald’s, Wendy’s, Burger King, Taco Bell i Arby’s o przedstawianie nieprawdziwych wizualizacji swoich produktów.
Prawnicy w swoich pozwach zawarli zdjęcia porównawcze tego, jak wyglądają konkretne dania na plakatach reklamowych i tego, jak prezentują się w rzeczywistości.
Prawnicy zwracają uwagę na fakt, że ich pozwy są efektem rosnącej świadomości konsumentów. Jak twierdzą, w ostatnich lata obserwują znaczący wzrost skarg na jakość jedzenia serwowanego w sieciach fast food. Klienci są coraz bardziej świadomi i mniej podatni na sztuczki marketingowe.
Sieci fast food oszukują klientów
Poza dotychczas nieuregulowaną kwestią prezentowania dań, sieci fast food w ostatnich latach wypracowały także inne sposoby na oszukiwanie klientów w celu maksymalizacji zysków.
Dobrym przykładem jest Starbucks, któremu zarzucono, że część napojów sprzedawany przez sieć kawiarni, nie posiada składników, które sugeruje ich nazwa. Sieć musiała się mierzyć z zarzutami o to, że w napoju o smaku mango i marakui, w składzie nie występowała żaden z tych owoców. Udowodniono, że napój zawierał głównie koncentrat soku z winogron i dużo cukru.
Czytaj też:
Burger King pozwany. Wszystko przez rozmiar kanapkiCzytaj też:
Pożegnanie z pomidorem. Burger King usuwa warzywo z burgera przez drożyznę