Prezes Jeronimo Martins o wojnie cenowej z Lidlem. Mówi o „DNA Biedronki”

Prezes Jeronimo Martins o wojnie cenowej z Lidlem. Mówi o „DNA Biedronki”

Biedronka
Biedronka Źródło:Shutterstock
Biedronka ma wpisane w DNA bycie najbardziej konkurencyjną firmą pod względem cen. Od samego początku na to stawialiśmy i to się nie zmieni – powiedział w rozmowie z money.pl Pedro Soares dos Santos, prezes Jeronimo Martins, właściciela sieci Biedronka.

Serwis money.pl poprosił prezesa Jeronimo Martins, właściciela sieci Biedronka, o skomentowanie „wojny cenowej” między Biedronką a Lidlem. Zapowiedział, że sieć nie zrezygnuje z utrzymywania niskich cen.

Prezes Jeronimo Martins o dalszych obniżkach cen

– Biedronka ma wpisane w DNA bycie najbardziej konkurencyjną firmą pod względem cen. Od samego początku na to stawialiśmy i to się nie zmieni.To naturalne, że kiedy ceny hamują, wolumeny sprzedaży stają się kluczowym czynnikiem dla firm detalicznych. W takich sytuacjach należy więc się skupić na cenie. Być może niektóre firmy nagle spostrzegły, że ich brand nie jest tak bardzo rozpoznawalny poprzez pryzmat niskich cen, jak Biedronka. My na pewno jesteśmy zdeterminowani, żeby utrzymać ten stan – przekonywał w Lizbonie podczas spotkania z polskimi dziennikarzami Luis Araujo, prezes Biedronki.

Dodał, że polski rynek jest bardzo konkurencyjny, a w tym roku konsumentom sprzyjać będzie obniżająca się dalej inflacja.

Glapiński: nie ma już inflacji

O spadającej inflacji mówił też na czwartkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Powiedział wręcz, że na tę chwilę inflacji wręcz nie ma.

– Chciałoby się zacząć jakimś gestem radości, sukcesu długo oczekiwanego, wymęczonego. Mamy to wreszcie! Prawdopodobnie jesteśmy w celu inflacyjnym! – mówił szef NBP.

Zaraz po tym dodał, że nie ma jeszcze oficjalnych danych za luty (w styczniu inflacja wyniosła 3,9 proc. rok do roku, szeroki cel inflacyjny NBP to 1,5-3,5 proc.), niemniej wszystko wskazuje na to, że w lutym inflacja spadła w okolice 3 proc. Duża w tym, jego zdaniem, rola banku centralnego.

Dlaczego RPP nie obniżyła stóp procentowych?

Glapiński przyznał, że wszyscy pewnie zastanawiają się, dlaczego w obliczu spadającej inflacji Rada nie obniżyła stóp. Wyjaśnił, że członkowie Rady podejrzeają, że w drugim półroczu ceny znów zaczną rosnąć, co nie będzie wynikiem polityki monetarnej, lecz rezygnacji z zerowego VAT na niektóre produkty żywnościowe. Zerowa stawka obowiązuje od początku 2022 roku i była konsekwentnie przedłużana. Wiadomo jednak, że nie może być utrzymana w nieskończoność, gdyż obciąża to budżet państwa.

– Ta niepewność (dotycząca inflacji – red.) powoduje, że utrzymujemy stopy procentowe na obecnym poziomie – wyjaśnił Glapiński.

Czytaj też:
Tanie masło uderza w mleczarnie, ale nie jest to największy problem branży. Rozmawiamy z dyrektor Polskiej Izby Mleka
Czytaj też:
Wydatki spożywcze Polaków. Piwo i wódka biją na głowę kawę i mleko

Źródło: money.pl / Wprost