Właściciel marki 4F zaprezentował wyniki finansowe za 2023 rok. Dowodzą, że to zdecydowanie nie był dobry czas dla marki. Spółka OTCF zaliczyła stratę na poziomie 17,491 mln złotych. Producent odzieży sportowej i akcesoriów tłumaczy zeszłoroczne problemy głównie sytuacją na świecie: spadkiem popytu, silnym wpływem negatywnych czynników makroekonomicznych na decyzje konsumentów. Zdaniem analityków firmy na gorsze wyniki przełożyła się nawet zeszłoroczna kampania wyborcza w Polsce.
Właściciel 4F zwolnił ponad 130 pracowników
Aktualnie 4F prowadzi 88 sklepy depozytowe (rozliczane na podstawie prowizji od sprzedaży), 192 sklepy własne oraz 88 stoisk. Do tego są 2 punkty Under Armour i 1 punkt Outhorn, które firma otworzyła w zeszłym roku.
Skoro pojawiły się kłopoty finansowe, spółka zaczęła szukać oszczędności. Zatrudnienie straciło ponad 130 osób.
– Proces ten nie miał charakteru zwolnień grupowych, w większości przypadków nie obsadzaliśmy wygasłych wakatów. Proces optymalizacji zatrudnienia miał związek z transformacją w kierunku organizacji zwinnej, dlatego zaoszczędzone środki zainwestowaliśmy w rozwój kompetencji pracowników. Zespołom OTCF zaproponowaliśmy m.in. nowe cykle szkoleń, których celem było zwiększenie efektywność procesów. Zmieniliśmy również strukturę zespołu awansując wiele osób na pozycje liderskie. Przygotowaliśmy w ten sposób organizację do kontynuowania dynamicznej ekspansji zagranicznej marki 4F, która dzisiaj jest obecna w 42 krajach świata – wyjaśnił kilka miesięcy temu w rozmowie z Wirtualnymi Mediami Członek zarządu OTCF Wojciech Wieroński.
Firma ograniczyła też zamówienia nowych kolekcji.
Czytaj też:
Dlaczego musimy przejść na recykling butelek? Chodzi nie tylko o planetę, ale też zdrowie ludziCzytaj też:
Piekło zamarzło? Miasto obniża rachunki za śmieci, bo obsługa systemu jest tańsza niż zakładano