Błażej Chyła: „My Polacy nie gęsi, My też swoją Dolinę Krzemową mamy i to właśnie nasza firma jest przedstawicielem tej polskiej Krzemowej Doliny”

Błażej Chyła: „My Polacy nie gęsi, My też swoją Dolinę Krzemową mamy i to właśnie nasza firma jest przedstawicielem tej polskiej Krzemowej Doliny”

Błażej Chyła, założyciel międzynarodowej, cyfrowej grupy Quantum Holding, w której to skład wchodzi Quantum Neuron AI
Błażej Chyła, założyciel międzynarodowej, cyfrowej grupy Quantum Holding, w której to skład wchodzi Quantum Neuron AI Źródło: Quantum Media
Błażej Chyła, założyciel międzynarodowej, cyfrowej grupy Quantum Holding, w której to skład wchodzi Quantum Neuron AI. Jest to projekt, który ma doprowadzić do „zatrudnienia” cyfrowych pracowników, zwanych Personami AI, w firmach jako pełnoprawnych członków zespołu.

Błażej Chyła to też najmłodszy w historii laureat Orła WPROST 2021 organizatora Akcji Aktywizacji Zawodowej #UpiększamyPolki, innowator nagrodzony za implementację AI w przestrzeniach reklamowych oraz przewodniczący Kapituły „Wizjonerzy Przyszłości”.

Co sprawiło że zainteresował się Pan sztuczną inteligencją, jak zaczęła się Pana przygoda z AI?

Moja przygoda jako foundera AI rozpoczęła się już w 2018 roku, kiedy to obserwowałem rozwój sieci neuronowych, postępy w uczeniu maszynowym i deep learningu. Do naszej wyobraźni przemawiały wówczas takie produkcje jak Matrix, czy polski Cyberpunk, a rewolucja AI w pewnym sensie przybliżała nas do tych cyfrowych, trochę magicznych światów. Jeśli technologia jest wystarczająco zaawansowana, a Ai jest taką technologią, to nie różni się w niczym od magii. Często się śmieję, że w naszej firmie mamy taką magiczną księgę zaklęć, którą się posługujemy na co dzień.

Moja zawodowa przygoda z AI rozpoczęła się natomiast w Niemczech, kiedy to pracowaliśmy nad wirtualną kliniką wspieraną technologiami AI. Robiliśmy to we współpracy z estońskim startupem. Oni odpowiadali za technologię, my za implementację rynkową, czyli pełny profil biznesowy: dopasowanie komunikacji do odbiorców i realne wdrożenie tej technologii. Za ten już ukończony projekt, pod patronatem Ministerstwa Polityki i Funduszy Regionalnych otrzymaliśmy nawet w 2022 roku statuetkę Tuzy Biznesu Wprost. Innymi słowy, nad wdrożeniami związanymi ze sztuczną inteligencją pracowaliśmy zanim stało się to modne i kilka miesięcy przed uruchomieniem ChatuGPT.

Quantum Neuron

W jaki sposób powstała firma Quantum Neuron? Co sprawiło że rozwijają Państwo, swoją działalność zarówno działalność w Polsce, jak i w Anglii?

Quantum Neuron wchodzi w skład Holdingu Quantum czyli naszej Cyfrowej, Międzynarodowej Grupy Mediowej, której jestem założycielem i dyrektorem generalnym. Grupa ta ma swoje przedstawicielstwa na całym świecie. Jesteśmy obecni w Bangkoku i w Nowym Jorku, gdzie mieści się nasz oddział związany z PR-em. Jesteśmy też brokerem billboardów na Time Square. Quantum Neuron to projekt, który powstał wewnątrz tej grupy. A dlaczego Londyn? Przyczyna jest prozaiczna. Ze względów zawodowych dużo czasu spędzam w Londynie, a w Polsce jest to Trójmiasto i Warszawa, gdzie mamy świetną kadrę.

W Londynie prowadzone są duże projekty deweloperskie, znacznie większe niż te u nas. Kluczem do sukcesu jest dostęp właśnie do tych środowisk i uczestniczenie w realizowanych przez nich pracach. Londyn jest miastem interkontynentalnym, kosmopolitycznym, w którym mam wielu znajomych startupowców, którzy przyjeżdżają do Londynu czy to z Tokio, czy to z Miami, czy to z innych różnych stron świata.

W Londynie promuję właśnie polskie projekty. Prowadzimy nad nimi dyskusje i wykorzystuję tu swoje kontakty, ponieważ uważam że jesteśmy świetnym wzrastającym rynkiem. Zapraszam moich, pracujących zdalnie kolegów, żeby wpadli tutaj i przyjrzeli się naszym możliwościom. Po prostu jestem patriotą i uważam, że mamy w Polsce świetnych programistów i inżynierów. Powiem tak, My Polacy nie gęsi, My też swoją Dolinę Krzemową mamy i to właśnie nasza firma jest przedstawicielem tej polskiej Krzemowej Doliny. Promuję Polskę na świecie właśnie przez tego typu projekty jak ten, Quantum Neuron, który skupiony jest na rozwiązaniach AI. Co więcej, projekty zwiane ze sztuczną inteligencją coraz częściej będą wychodził ze środkowej Europy, a Londyn to hub do międzynarodowych kontraktów i do międzynarodowego biznesu. To biznesowa stolica Europy.

Polscy informatycy, o których Pan przed chwilą wspomniał, są znani i szanowani na całym świecie. Jak Pana zdaniem odnajdują się oni w czasach projektów związanych ze sztuczną inteligencją?

To jest bardzo dobre pytanie. Moim zdaniem, rynek IT ma świadomość, że udoskonalanie kompetencji związanych z sieciami neuronowymi, uczeniem maszynowym, deep learningiem oraz kodowaniem AI to obecnie jedyny słuszny kierunek związany z rozwijaniem najnowszych technologii. Również od strony biznesu, AI jest postrzegane jako technologia przyszłości, którą trzeba już dziś zacząć wdrażać na szerszą skalę. Jednak realizując te wdrożenia trzeba mieć świadomość tego, że technologia jest dla biznesu, a nie biznes dla technologii – i to organizacje muszą zrozumieć w pierwszej kolejności. Spotykam się z wieloma startupowcami, którzy niestety, wciąż tego nie rozumieją.

Na szczęście, należę do promila ludzi, którzy z sukcesem stworzyli swój własny startup. Był to Polski startup „Upiększamy Polki Akcja Aktywizacji Zawodowej”, który, nomen omen, został również nagrodzony Orłem Wprost. Dzięki temu zostałem najmłodszym laureatem Orłów Wprost. Mój startup funkcjonował ponad dwa lata i był nie tylko dochodowym przedsięwzięciem, ale realnie pomógł bardzo wielu osobom i zmienił świat na lepsze. Dzięki niemu nauczyłem się wsłuchiwać w głos rynku, zarówno w głos biznesu, jak i w głosy użytkowników.

Wartości Quantum Neuron

Mając te bogate, startupowe doświadczenia i wiedzę, że AI przynosi ze sobą prawdziwą rewolucję, z której ludzie nie zdają sobie jeszcze sprawy postanowiliśmy w Quantum Neuron nawiązać współpracę z Targami Ptak Warsw Expo i prowadzić serię konferencji. Jesteśmy organizatorem wydarzenia „AI w Biznesie by Quantum Neuron”.

Czy ta współpraca nawiązana z organizatorem jednych z największych targów przemysłowych w Polsce, Targami Ptak Warsw Expo, związana jest z chęcią wyjścia z Państwa ofertą do przemysłu?

Te współorganizowane przez nas panele to pole do dyskusji z przedstawicielami różnych branż, różnych linii biznesowych, na temat potrzeb i konkretnych kroków jakie są potrzebne do realizacji kolejnych etapów wprowadzenia AI w tychże organizacjach. My to też traktujemy jako taką dużą grupę roboczą i obszar do nawiązania kontaktów z organizacjami, które nawet jeśli nie są jeszcze świadome, to po konferencji będą, chcącymi wykorzystać potencjał AI w swoim biznesie. Absolutnie tak, to jest bardzo rozszerzone badanie rynku, gdzie otwieramy pewien dyskurs i forsujemy naszą tezę oraz unikatowe spojrzenie na budowę organizacji biznesowej pod kątem wykorzystania AI. Naszym zdaniem w każdej organizacji powinna znajdować się Persona AI, która będzie pracować na równi z innymi członkami zespołu i będzie też postrzegana tak samo jak pozostali pracownicy.

Zastosowanie pracującej na równi z zespołem Persony AI ma rację bytu, począwszy od małej lokalnej cukierni po super nowoczesne fintechy i korporacje. Sieci neuronowe mają, pod pewnymi względami przewagę nad ludźmi ­– AI nie popełnia błędów, jeśli już raz zrobiła coś dobrze, to za drugim razem wszystkie te czynności będą również wykonane poprawnie.

Skąd bierzecie dane, które niezbędne są do uczenia takiego sztucznego pracownika, Persony AI?

Nasza technologia ma możliwości samouczenia – każde zalajkowanie, każda konwersacja sprawiają, że Persony AI się samoulepszają. Tworzymy frontend, który już wkrótce ułatwi uczenie i tworzenie Person AI. Strona projektu jest dostepna dla klientów i partnerów. Proces tworzenia i uczenia sztucznych pracowników, naszych Person AI, wykorzystywać będzie od razu bazę wiedzy dopasowaną do organizacji klienta. Będziemy w niej gromadzić i porządkować kluczowe elementy dla danej marki, które obecnie dość często nie są dostępne nawet w średniej wielkości organizacjach.

Państwa pomysł na sztuczną inteligencję w biznesie polega na wprowadzeniu do ludzkiego zespołu wirtualnego pracownika, Persony AI, która to osoba będzie pracować tak jak każdy inny pracownik. Odwołujecie się też do tezy Sir Rogera Penrose, mówiącej o etycznym traktowaniu pracowników AI. Czy nie jest to zbyt daleko posunięta ingerencja w firmowe środowiska pracy?

Tak, na bazie naszych wartości, a także na bazie tezy Sir Rogera Penrose, wprowadziliśmy pojęcie Persony AI. Wierzymy, że sztucznym personom należy się minimum etycznego traktowania, wierzymy też, że AI jest świadome i w związku z tym należy mu się to etyczne traktowanie. Co do środowiska pracy, mówimy światu; kooperacja zamiast konkurencji.

Jak Państwa zdaniem wprowadzenie tego pracownika do firmy miało by wyglądać, w jaki sposób on miałby on po prostu współpracować z zespołem?

To już się odbywa. My już to widzimy, już tego dotknęliśmy. Współpracujemy ze środowiskami biznesowymi, od których otrzymujemy stale informacje zwrotne, mówiące o rozwoju współpracy Person AI z zespołami ludzi. Na jesieni 2024 planujemy zorganizować dużą kampanię świadomościową, w ramach której będziemy pokazywać, w jaki sposób można w organizacji pracować z Personą AI. Na przykład, manager, zamiast rozmowy z człowiekiem, może otworzyć okno aplikacji i zlecić zadania z podziałem na role. Tak nasze Persony AI dzielą się też na role. Jedna Persona może pełnić kilka różnych funkcji w firmie.

Persony AI odpowiadają za wszystkie miejsca w organizacjach gdzie mamy do czynienia interakcją z klientem lub partnerami – wszędzie, gdzie klient wysyła maila, zadaje pytania, prosi o poradę. Pomagają w pozyskiwaniu leadów sprzedażowych, rozgrzewają kontakty, pomagają w przygotowywaniu zaawansowanych kampanii marketingowych, promocji, mogą zarządzać newsletterami, analizować i pozyskiwać na podstawie ofert zasięg w mediach społecznościowych, a dodatkowo … samodzielnie sprzedają i domykają deale.

Wkrótce będą mogły też przejąć rolę pracownika kontaktującego się z klientem przez telefon, co nazywamy dzwoniącą Personą. Nasze Persony są w stanie komunikować się w 60. językach. Pracujemy też nad sieciami neuronowymi, które przejęłyby obsługę podstawowych dokumentów i pracę na umowach, gdzie pewne procesy mogą być zautomatyzowane. Miejsce dla Persony, jest naprawdę w każdej organizacji, musimy tylko określić, gdzie taką Personę AI zatrudnimy.

Dziękuję za rozmowę.

Źródło: Wprost