Władysław Grochowski o aferze KPO: To jest psucie rynku

Władysław Grochowski o aferze KPO: To jest psucie rynku

Władysław Grochowski, prezes grupy Arche
Władysław Grochowski, prezes grupy Arche Źródło: Newspix.pl
Jestem przeciwny jakiemukolwiek rozdawaniu pieniędzy. Żeby ktoś je dostał, ktoś inny musi na nie przecież zarobić. Ja mam zupełnie inną filozofię. Wolę trudne sytuacje, wolę pożyczyć niż cokolwiek dostawać. Dostawanie, jak w tym programie, o którym zrobiło się głośno, nie wyzwala żadnej inwencji, nie uczy radzenia sobie z wyzwaniami. To jest zwykłe pójście na łatwiznę – mówi o aferze wokół środków KPO dla branży hotelarsko-gastronomicznej Władysław Grochowski, prezes i założyciel Grupy Arche, która prowadzi 21 hoteli w całej Polsce.

Szymon Krawiec, „Wprost”: Jak Pan zareagował na aferę KPO ze środkami dla branży hotelarskiej?

Władysław Grochowski: Z dużą rezerwą do tego podchodzę. To są dyżurne tematy. Pewne grupy mają interes, żeby podkręcić sprawę.

Pan korzystał z tych środków?

Nie, w życiu. Po pandemii nie dostaliśmy od nikogo ani złotówki pomocy. Z własnych pieniędzy wyłożyliśmy kilkadziesiąt milionów, żeby przetrwać i zachować miejsca pracy. Nie było dla nas żadnych tarcz, dotacji, a nawet kredytów – czy to unijnych, czy krajowych. Pisaliśmy do premiera, do Polskiego Funduszu Rozwoju i nic. Ale, jak dzisiaj na to patrzę, to i nawet lepiej wyszło.

Dlaczego lepiej?

Artykuł został opublikowany w 34/2025 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.