25 lat Towarowej Giełdy Energii. Prezes TGE: Najważniejszy jest dla nas klient
Artykuł sponsorowany

25 lat Towarowej Giełdy Energii. Prezes TGE: Najważniejszy jest dla nas klient

Dodano: 
Piotr Listwoń, prezes Towarowej Giełdy Energii
Piotr Listwoń, prezes Towarowej Giełdy Energii 
– Po 25 latach mamy bardzo dobrze rozwinięte rynki energii i gazu, oferujące szerokie spektrum instrumentów, pozwalających na realizację różnych strategii biznesowych – mówi Piotr Listwoń, prezes Towarowej Giełdy Energii.

W tym roku Towarowa Giełda Energii obchodzi swoje 25-lecie. Jakie były kroki milowe na drodze rozwoju giełdy?

Ćwierćwiecze zobowiązuje. Tych kamieni milowych było na pewno więcej niż kilka. Przez 25 lat, w zasadzie co roku, wdrażaliśmy kolejne rozwiązania, korzystne dla całego rynku. Zacznijmy od 2000 r. To wtedy, w czerwcu, uruchomiliśmy rynek dnia następnego. Był to pierwszy zorganizowany hurtowy rynek energii elektrycznej w kraju. Wówczas odbywał się tylko jeden fixing i można powiedzieć, że tak wyglądał początek historii Towarowej Giełdy Energii, występującej wtedy pod krótszą nazwą – Giełda Energii.

Drugim kamieniem milowym było uruchomienie w 2005 r. Rejestru Świadectw Pochodzenia, pierwszego mechanizmu wspierającego inwestycje w odnawialne źródła energii. Choćby na tym przykładzie widać, że proces transformacji energetycznej rozpoczął się na giełdzie już ćwierć wieku temu.

Kolejne elementy to uruchomienie w 2008 r. rynku terminowego dla energii elektrycznej oraz Izby Rozliczeniowej, która przejęła od TGE rozliczanie i zabezpieczanie rozliczeń na rynku terminowym.

W 2010 r. dołączyliśmy do procesu integracji w ramach Market Coupling. Zostaliśmy wówczas operatorem nie tylko dla rynku krajowego, ale też uczestnikiem zorganizowanego europejskiego rynku energii elektrycznej. Pierwsze połącznie odbyło się na kierunku Polska – Szwecja, mam na myśli SwePol Link. Później następowały dalsze rozszerzenia, tj. o Litwę i inne kraje sąsiadujące. W tym samym roku pojawił się także, kontrowersyjny, choć dzisiaj już nie tak bardzo, temat obliga giełdowego. Ten mechanizm spowodował, że na rynku giełdowym pojawiła się płynność, więc to też był jeden z naszych kamieni milowych.

Rok 2012 przyniósł uruchomienie rynku terminowego gazu, a następnie spot dla gazu ziemnego. W 2015 r. udostępniliśmy Rejestr Gwarancji Pochodzenia. Tak można wymieniać bez końca, ponieważ elementów, które wpłynęły na rozwój TGE było mnóstwo. Nawet kilka dni temu zakomunikowaliśmy kolejny – wdrożenie instrumentów 15-min na Rynku Dnia Następnego w ramach procesu integracji z rynkiem europejskim SDAC.

Za ćwierćwiecze działalności TGE należy podziękować nie tylko naszym pracownikom, ale też uczestnikom rynku.

Po 25 latach możemy śmiało powiedzieć, że mamy bardzo dobrze rozwinięte rynki energii i gazu, na których oferujemy szerokie spektrum instrumentów pozwalających na realizację różnych strategii biznesowych, dopasowanych do potrzeb konkretnych spółek.

Mówiliśmy o historii, to teraz porozmawiajmy chwilę o teraźniejszości i przyszłości. Jakie strategiczne projekty giełda ma w planach na najbliższe lata?

Ostatnio przyjęliśmy nową strategię dla Towarowej Giełdy Energii. Skupiamy się w niej na czterech ważnych dla nas filarach. Chcemy ciągle rozwijać naszą gamę produktów, która będzie się oczywiście zmieniała w zależności od oczekiwań rynku. Jesteśmy w procesie transformacji energetycznej, więc na pewno będzie oczekiwanie na nowe instrumenty wspierające odnawialne źródła energii.

Kolejnym naszym strategicznym celem jest być blisko klienta. W dalszym ciągu chcemy być aktywni w sprzedaży, znać potrzeby naszych klientów oraz dostosowywać do nich produkty giełdowe.

W naszym środowisku kluczowa jest legislacja, dlatego musimy być aktywni także w tym obszarze. Ponadto, ważnym aspektem jest dla nas bezpieczna technologia, to jest taka, dzięki której wszystkie transakcje dokonywane na giełdzie zostaną anonimowe i nie będą uciekały na zewnątrz. Giełda bez systemów informatycznych nie mogłaby oferować odpowiednich rozwiązań i usług.

Ostatnim, czwartym filarem, jest szukanie efektywności kosztowej i procesowej w grupie kapitałowej TGE.

Jakie nowe inicjatywy wynikają z tej strategii?

Jest ich dużo, więc skupmy się na tych najważniejszych. Po pierwsze, pracujemy nad uruchomieniem rynku instrumentów finansowych. Wierzymy, że nastał już czas, żeby tego typu produkty zaistniały na rynku giełdowym i były wykorzystywane przez jego uczestników. Instrumenty finansowe przy tak zmiennym otoczeniu pogodowym są bardzo istotne dla podmiotów, które chciałyby zabezpieczyć cenę, a niekoniecznie dostawę fizyczną.

Widzimy potencjał w produktach dotyczących gazów odnawialnych. W przyszłości będzie to wodór, o którym kiedyś dużo się mówiło, a teraz temat trochę przygasł. Obecnie na pierwszą linię wysunął się biometan, który będzie odgrywał bardzo ważną rolę dla systemu gazowego.

Jakie plany rozwojowe ma giełda w aspekcie technologicznym?

Zamierzamy postawić w dużej części na własną technologię. Oferujemy obecnie trzy systemy notujące, na których prowadzone są notowania dla różnych produktów. Jeden z tych systemów ostatnio nabyliśmy i chcemy go dalej rozwijać po to, aby uczestnikom rynku, także tego europejskiego, dostarczać najlepsze technologie do handlu w ramach Market Coupling. Należy wspomnieć, że mamy własne aplikacje, które chcemy doskonalić po to, aby systemy wewnętrzne były jeszcze bardziej sprawne i szybsze.

Niedawno rozpoczęliśmy rozmowy z Urzędem Regulacji Energetyki w zakresie przejęcia procesu wystawiania gwarancji pochodzenia. Obecnie poznajemy ten proces, ale on także wymaga dobrej technologii, aby ta zmiana przyniosła pozytywy dla uczestników rynku, a nie tylko samą zamianę instytucji z URE na TGE.

Kończąc, bardzo ważnym i nieodzownym narzędziem handlu na rynkach spot będzie algotrading.

Czytaj też:
Energia przyszłości wypełni Śląsk – Energy Days 2025
Czytaj też:
35 inwestorów 35-lecia. Zaczynali od małego oddziału, dzisiaj zarabiają w Polsce miliardy

Źródło: Wprost