Urząd Regulacji Energetyki przypomina, że przedsiębiorstwa ciepłownicze muszą do 7 października 2025 roku opublikować tzw. jednoskładnikową cenę ciepła netto. Bez tych danych nie będzie możliwe uruchomienie wypłat bonu ciepłowniczego, czyli wsparcia finansowego dla gospodarstw o niskich dochodach korzystających z ogrzewania systemowego.
Bon ciepłowniczy
Bon ciepłowniczy to forma pomocy dla rodzin, które odczuwają rosnące koszty ogrzewania. Wysokość wsparcia zależy od ceny ciepła i dochodu na osobę w gospodarstwie domowym, dlatego publikacja aktualnych stawek przez firmy energetyczne jest niezbędna do jego prawidłowego naliczenia. URE podkreśla, że obowiązek ten dotyczy wszystkich przedsiębiorstw zajmujących się sprzedażą, przesyłem lub dystrybucją ciepła.
Jednoskładnikowa cena ciepła netto to uśredniona wartość, która obejmuje przychody z tytułu sprzedaży ciepła, opłat stałych i zmiennych za przesył, a także mocy cieplnej. Dane te pozwalają na ustalenie, ile faktycznie wynosi koszt jednego gigadżula (GJ). Dla mniejszych firm o mocy do 5 MW, które nie mają zatwierdzonych taryf, stawka jest ustalana na podstawie aktualnie obowiązujących opłat.
Informacje o cenach ciepła mają być dostępne publicznie – na stronach internetowych firm lub w inny powszechny sposób. Dzięki temu gospodarstwa domowe mogą sprawdzić, jaką wysokość bonu mogą otrzymać.
Kto skorzysta?
Z programu skorzystają osoby, których miesięczny dochód nie przekracza 3272,69 zł w gospodarstwie jednoosobowym lub 2454,52 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Wysokość bonu zależy od poziomu ceny ciepła – im wyższa stawka, tym większe wsparcie:
- przy cenie 170–200 zł za GJ – 500 zł w 2025 r. i 1000 zł w 2026 r.,
- przy cenie 201–230 zł za GJ – 1000 zł w 2025 r. i 2000 zł w 2026 r.,
- powyżej 230 zł za GJ – 1750 zł w 2025 r. i 3500 zł w 2026 r.
Bon ciepłowniczy wypłacany jest w dwóch transzach – za drugie półrocze 2025 r. oraz za cały 2026 r. URE zapowiada również drugi termin publikacji cen – do 15 czerwca 2026 r. – co pozwoli dostosować wysokość wsparcia do zmian na rynku energii.
Regulator przypomina, że niedotrzymanie terminu może opóźnić wypłaty świadczeń. Dlatego terminowa publikacja danych przez firmy ciepłownicze jest kluczowa dla zapewnienia pomocy tysiącom rodzin przed nadchodzącym sezonem grzewczym.
Czytaj też:
Prosty trik na ciepły dom. Zrób to, a zaoszczędzisz do 10 proc. energiiCzytaj też:
Powieś na kaloryferze, a zapomnisz o suchej skórze i piekących oczach