Pawlak: budżet jest trudny. Idzie kryzys

Pawlak: budżet jest trudny. Idzie kryzys

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Pawlak (fot. PAP/Leszek Szymański)
- To trudny budżet na czas spowolnienia gospodarczego - w ten sposób wicepremier Waldemar Pawlak (PSL) ocenił przyjęty wstępnie przez rząd projekt budżetu państwa na 2013 rok.

Zgodnie z propozycją zaakceptowaną przez Radę Ministrów, w 2013 r. deficyt ma wynieść nie więcej niż 35,6 mld zł, natomiast wzrost gospodarczy ma być na poziomie 2,2 proc. Dochody zaplanowano na kwotę 299,18 mld zł, zaś wydatki - na 334,78 mld zł. - Myślę, że w tej chwili, w tym roku i w przyszłym, będzie bardzo potrzebne takie reagowanie na bieżąco, bo może się okazać, że sytuacja zewnętrzna będzie wymuszała potrzebę zmian, a ten budżet, ta propozycja jest na ten moment, na ten czas w miarę optymalna - powiedział wicepremier, który uczestniczy w Forum Ekonomicznym w Krynicy.

"Musimy poprawić płynność w gospodarce"

Jak przekonywał, mimo wszystko w budżecie państwa nie zabraknie środków potrzebnych do deregulowania gospodarki. - Potrzebne jest stworzenie warunków, żeby poprawić płynność w gospodarce; tego typu zmiany deregulacyjne są i możliwe, i potrzebne - ocenił.

Wicepremier powiedział, że teraz projekt budżetu zostanie skierowany do konsultacji społecznych, a więc pracodawcy i związki zawodowe będą miały okazję się wypowiedzieć. - Nie jest to łatwe, bo na Radzie Ministrów była twarda dyskusja. Minister Rostowski nie zostawił nam za dużo pola do decydowania - dodał Pawlak.

Projekt budżetu trafi teraz do konsultacji

W projekcie budżetu założono, że realny wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniesie 1,9 proc. Planowane jest utrzymanie zamrożenia funduszu wynagrodzeń we wszystkich jednostkach państwowej sfery budżetowej. Inflacja ma wynieść 2,7 proc.; wzrost zatrudnienia w gospodarce 0,2 proc.

Wpływy z podatku VAT mają być wyższe o 4 proc. niż w 2012 r. i wynieść ponad 126 mld zł, wpływy z akcyzy mają być wyższe o 3,4 proc. i wynieść 64,5 mld zł, podatek CIT ma przynieść o 11,3 proc. więcej niż w tym roku - ponad 29,6 mld zł, o 6,2 proc. - do prawie 43 mld zł - mają wzrosnąć dochody z PIT. W projekcie zapisano też 2,2 mld zł dochodu z podatku od kopalin.

Wśród dochodów niepodatkowych projekt wymienia 5,8 mld zł z dywidendy i wypłat z zysku od spółek z udziałem Skarbu Państwa, 2 mld zł z cła, 400 mln zł z zysku NBP oraz prawie 20 mld zł z opłat, grzywien, odsetek i innych dochodów niepodatkowych. Projekt budżetu trafi teraz do konsultacji z partnerami społecznymi w Komisji Trójstronnej. Zgodnie z konstytucją, rząd musi złożyć do Sejmu projekt budżetu na następny rok najpóźniej do 30 września.

ja, PAP